Znaczna poprawa nastrojów dla złotego

Zdaniem ekonomistów, znacząca poprawa sentymentu światowego może pozytywnie wpłynąć na wartość złotego i należy oczekiwać, że przed końcem roku złoty będzie aprecjonował. Na środowej sesji złoty będzie handlowany w przedziale 4,05-4,09 za euro. Rynek długu czeka na dane o produkcji przemysłowej w listopadzie, które mogą mieć wpływ na rynek.

Zdaniem ekonomistów, znacząca poprawa sentymentu światowego może pozytywnie wpłynąć na wartość złotego i należy oczekiwać, że przed końcem roku złoty będzie aprecjonował. Na środowej sesji złoty będzie handlowany w przedziale 4,05-4,09 za euro. Rynek długu czeka na dane o produkcji przemysłowej w listopadzie, które mogą mieć wpływ na rynek.

"Widać na świecie znaczącą poprawę nastrojów, za którą stoją wieści z Grecji. Rynek został zaskoczony poprawą ratingu i to przekłada się na notowania. Stwarza to szansę na umocnienie złotego" - powiedział PAP Andrzej Bowtruczuk, diler z BRE Banku.

"Dla dzisiejszej sesji widzę przedział dla złotego w granicach 4,05-4,09 za euro. Dalsza aprecjacja może nastąpić w kolejnych dniach. Poziom oporu dla złotego w perspektywie do końca roku kształtuje się na 4,0280/EUR" - dodał.

Agencja ratingowa Standard & Poor's podniosła we wtorek ocenę wiarygodności kredytowej Grecji o sześć poziomów, z SD (selective default, czyli częściowa niewypłacalność) do B-, czyli wciąż poziomu śmieciowego, ale ze stabilną perspektywą długofalową.

Reklama

Zdaniem Bowtruczuka, publikacje wyników gospodarki za listopad, które nastąpią z GUS w środę i piątek nie powinny mieć wpływu na notowania na rynku walutowym.

"Obecnie dane krajowe są bardziej istotne dla rynku długu niż dla złotego. Te odczyty musiałyby być naprawdę bardzo złe, aby ruszyły rynkiem. Odczyty nieznacznie poniżej konsensusu są już wycenione" - dodał.

DŁUG WRAŻLIWY NA DANE GUS

Zdaniem Witolda Woźniaka, dilera SPW z Kredyt Banku dane o produkcji przemysłowej w listopadzie będą istotne dla rynku obligacji.

"To są ważne dane, chyba najważniejsze ze wszystkich publikowanych w tym tygodniu" - powiedział PAP Woźniak.

"Niektórzy wieszczą, że produkcja będzie dużo słabsza, lecz są i tacy, którzy uważają, że ten spadek dynamiki będzie mniejszy i wskaźnik rdr może być wyższy niż konsensus. Rynek liczy się z tym, że produkcja może być nieco mocniejsza" - dodał.

"Jeśli dane nie będą znacząco odbiegać od konsensusu to nie powinny mieć wpływu na rynek" - dodał.

Woźniak ocenia, że krótki koniec krzywej czeka na obniżkę stóp procentowych w styczniu.

"Silniejszy złoty wspiera średni i długi koniec, natomiast krótki koniec czeka na obniżkę w styczniu. Trzeba się liczyć ciągle z tym, że mamy koniec tygodnia przedświątecznego i aktywność skromna" - powiedział.

"Zmienność może być momentami trochę większa, tak chyba będzie do końca roku, ale niewielu jest takich graczy, którzy zostawili sobie poważniejsze kwoty do zakupu na koniec roku, bo sami wiedzą jak jest z płynnością w tym okresie" - dodał.

          środa  wtorek  wtorek
           9.30   15.45    9.10
EUR/PLN  4,0730  4,0910  4,0862
USD/PLN  3,0773  3,1030  3,1042
EUR/USD  1,3235  1,3180  1,3165
OK0714     3,28    3,28    3,30
PS0417     3,35    3,35    3,39
DS1021     3,78    3,78    3,80
PAP
Dowiedz się więcej na temat: poprawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »