Raport FOR: "Perspektywy dla Polski. Polska Gospodarka w latach 2015-2017 na tle lat wcześniejszych i prognozy na przyszłość"

22 listopada 2017 r. w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie Forum Obywatelskiego Rozwoju zaprezentowało całościowy raport o stanie polskiej gospodarki: "Perspektywy dla Polski. Polska gospodarka w latach 2015-2017 na tle lat wcześniejszych i prognozy na przyszłość".

Prezentacji towarzyszyła debata, w której udział wzięli autorzy poszczególnych rozdziałów raportu: prof. Leszek Balcerowicz, prof. dr hab. Barbara Błaszczyk, prof. Stanisław Gomułka, dr Aleksander Łaszek, Rafał Trzeciakowski i dr Wiktor Wojciechowski.

Najszybszy przyrost długu publicznego wśród państw UE

Forum Obywatelskiego Rozwoju w 2015 roku jeszcze przed wyborami parlamentarnymi przedstawiło raport "Następne 25 lat", kreśląc przyszłe scenariusze rozwoju Polski i ostrzegając przed kierunkiem, w którym dzisiaj zmierza rząd Prawa i Sprawiedliwości. W długim okresie kontynuacja polityki gospodarczej PiS zatrzyma doganianie zachodniego standardu życia przez Polskę. Tymczasem obecny rząd przypisuje sobie efekty silnej koniunktury gospodarczej w Europie, wykorzystując dobre czasy do rekordowego zwiększania wydatków socjalnych zamiast reform i konsolidacji finansów publicznych. W efekcie, w trakcie dwóch lat rządów PiS, Polska zanotuje najszybszy przyrost długu publicznego wśród wszystkich państw członkowskich UE, coraz bardziej wyczerpując przestrzeń fiskalną na wypadek przyszłego odwrócenia koniunktury światowej.

Reklama

Niska stopa inwestycji przedsiębiorstw

Dobrej koniunkturze w gospodarce światowej i rekordowemu wykorzystaniu mocy produkcyjnych

w polskim przemyśle towarzyszy niska stopa inwestycji przedsiębiorstw. Polska jest w niechlubnym gronie pięciu krajów UE, w których inwestycje przedsiębiorstw i gospodarstw domowych były w II kw. 2017 r. niższe niż 2 lata wcześniej. Szacujemy, że łącznie w 2017 r. luka w inwestycjach przedsiębiorstw prywatnych i gospodarstw domowych, powstała na skutek nieprzewidywalnej polityki rządu, wyniesie między 30 a 40 mld zł.

Nieprzewidywalność zmian prawnych i wypychanie sektora prywatnego

Przedsiębiorcy prywatni wstrzymują się z inwestycjami pomimo silnego popytu ze względu na rosnącą nieprzewidywalność zmian prawnych (szczególnie zmian podatkowych) oraz politykę rządu nastawioną na wypychanie sektora prywatnego przez państwowe firmy i instytucje. Malejący zakres wolności gospodarczej i rosnąca rola państwowych firm nie tylko ogranicza inwestycje prywatne, ale także negatywnie wpływa na ich efektywność. Doświadczenia międzynarodowe wskazują, że wzrost inwestycji w krajach o dużym zakresie wolności gospodarczej ma o 74% silniejszy wpływ na wzrost gospodarczy niż w krajach o małym zakresie wolności gospodarczej.

Niska stopa krajowych oszczędności

W przypadku ograniczenia niepewności i wzrostu wolności gospodarczej kolejną barierą hamującą wzrost inwestycji w polskiej gospodarce będzie niska stopa krajowych oszczędności, co utrudni sfinansowanie wyższej stopy inwestycji. W Polsce oszczędza tylko sektor przedsiębiorstw - oszczędności gospodarstw domowych pozostają niskie, a państwa - na skutek chronicznych deficytów - ujemne.

Wzrost wydatków socjalnych

Rząd PiS zamiast wykorzystać dobrą koniunkturę w gospodarce światowej do eliminacji deficytu i ograniczenia długu publicznego skoncentrował się na wzroście wydatków socjalnych, który w 2016 r. miał rekordową skalę ponad 1% PKB.

W rezultacie dług publiczny w relacji do PKB w Polsce w latach 2015-2017 według prognoz MFW wzrośnie najszybciej ze wszystkich państw UE, a według prognoz KE odnotuje trzeci najszybszy wzrost.

Trwałemu wzrostowi wydatków socjalnych (przede wszystkim Program Rodzina 500+ i obniżenie wieku emerytalnego) towarzyszy znacznie mniej pewny wzrost dochodów, który jest wypadkową wzrostu PKB, czynników cyklicznych, działań jednorazowych i trwałego wzrostu ściągalności podatków. Dopiero następne spowolnienie gospodarcze pozwoli na pełną weryfikację poprawy ściągalności podatków.

Im dłużej będzie trwała polityka polegająca na ograniczaniu wolności gospodarczej, zniechęcaniu ludzi do pracy i osłabianiu finansów publicznych, tym głębsze będzie, na dłuższą metę, spowolnienie polskiej gospodarki, grożące tym, że po 26 latach wyraźnego redukowania zacofania wobec Zachodu polska gospodarka przestanie go doganiać. Na dodatek, jeżeli do silnego spowolnienia naszej gospodarki, wywołanego przez politykę PiS, dołączą wewnętrzne lub zewnętrzne silne wstrząsy, to w polskiej gospodarce wystąpi załamanie wzrostu, czyli kryzys.

Wprowadzenie do raportu - prof. Leszek Balcerowicz

"(...) Przeszły sukces nie gwarantuje przyszłego sukcesu. Albowiem zdarza się, że siły stabilności i wzrostu gospodarki ulegają osłabieniu, a polityka państwa nie przeciwdziała tym tendencjom lub - co gorsza - je pogłębia. Takie zagrożenie dla Polski można było dostrzec już w 2013 r. (zob. Balcerowicz, 2017). Stawało się ono jeszcze wyraźniejsze w następnych latach. Dlatego eksperci FOR przedstawili w sierpniu 2015 r. raport "Następne 25 lat. Jakie reformy musimy przeprowadzić, by dogonić Zachód".

Raport przedstawiał główne przyczyny, dla których wzrost gospodarczy naszego kraju będzie - bez odpowiednich działań - słabnąć, a w skrajnym przypadku może się załamać (kryzys fiskalny). Są to: spadająca z przyczyn demograficznych liczba osób w wieku produkcyjnym, zbyt niska stopa inwestycji, zwłaszcza prywatnych i - co się z tym wiąże - obniżone tempo wzrostu wydajności (efektywności) naszej gospodarki. Negatywne skutki tych zjawisk są pogłębiane przez fakt, że wiele proefektywnościowych zmian w naszej gospodarce już się dzięki rynkowym reformom dokonało, a następne wymagają większych prywatnych inwestycji i dalszych reform.

Na tym tle raport przedstawił trzy scenariusze rozwoju polskiej gospodarki:

1. Wariant reform, które podtrzymają jej wzrost.

2. Wariant braku odpowiednich reform, który oznaczałby stopniowe spowolnienie gospodarki.

3. Wariant braku tych reform połączony z antyreformami, które osłabiają siły wzrostu i stabilności polskiej gospodarki. W tym scenariuszu stopniowe spowolnienie musiałoby być głębsze, a ryzyko kryzysu większe niż w scenariuszu 2, nie mówiąc już o wariancie 1.

Z objęciem władzy przez PiS jesienią 2015 r. mamy do czynienia z realizacją najgorszego, trzeciego scenariusza. O tym jest mowa w niniejszym raporcie. Polityka gospodarcza, zarówno dobra, jak i zła, przynosi swoje skutki z opóźnieniem. Dobry stan koniunktury odziedziczony przez PiS po poprzednikach i ożywienie w krajach UE dodatkowo odsuwają w czasie ujawnienie się tych szkód. Ale to nie oznacza, że one nie nadejdą."

Spis treści

"Wzrost gospodarczy Polski w perspektywie światowej i długofalowej: do roku 2015, ostatnie dwa lata, prognozy", prof. Stanisław Gomułka

"Inwestycje a wzrost polskiej gospodarki. Za mało inwestycji prywatnych", dr Aleksander Łaszek, Rafał Trzeciakowski

"Rynek pracy. Skutki działań po wyborach w 2015 r: przyspieszenie spadku liczby pracujących", dr Wiktor Wojciechowski

"Finanse publiczne: zamiast naprawy - psucie", dr Aleksander Łaszek, Rafał Trzeciakowski

"Zmiany w systemie instytucjonalnym polskiej gospodarki. Wypieranie własności prywatnej, rynku i konkurencji przez państwo w ramach "dobrej zmiany", prof. dr hab. Barbara Błaszczyk

Forum Odpowiedzialnego Rozwoju

Opr. KM

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: prognozy | gospodarka | polska gospodarka | perspektywy | Polska | FOR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »