Rynek pracy: Solidny wzrost wynagrodzeń we wrześniu
We wrześniu 2019 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 2,6 proc. r/r i wyniosło 6386,0 tys., a przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) było wyższe o 6,6 proc. r/r i wyniosło 5084,56 zł.
W okresie dziewięciu miesięcy br. przeciętne wynagrodzenie w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku wzrosło we wszystkich sekcjach PKD od 4,4 proc. w sekcji "Informacja i komunikacja" do 9,5 proc. w sekcji "Administrowanie i działalność wspierająca", co dało ogółem wzrost w sektorze przedsiębiorstw o 6,8 proc. .
Dotyczy podmiotów, w których liczba pracujących przekracza 9 osób, prowadzących działalność gospodarczą.
Wzrost wynagrodzeń poniżej oczekiwań
Zgodnie z opublikowanymi dziś danymi GUS, nominalna dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób obniżyła się we wrześniu do 6,6% r/r wobec 6,8% w sierpniu, kształtując się poniżej konsensusu rynkowego (7,1%) i naszej prognozy (7,4%). W ujęciu realnym, po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia w firmach zwiększyły się we wrześniu o 3,9% r/r wobec wzrostu o 3,8% w sierpniu.
Spadek rocznej dynamiki płac we wrześniu w porównaniu z sierpniem nastąpił mimo efektu statystycznego w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w sierpniu br. liczba dni roboczych była o 1 mniejsza niż w 2018 r., podczas gdy we wrześniu br. była ona o 1 większa niż przed rokiem), który oddziaływał w kierunku wzrostu dynamiki płac pracowników zatrudnionych na akord. Naszym zdaniem jedną z przyczyn spadku nominalnej dynamiki wynagrodzeń we wrześniu było przesunięcie wypłat premii w niektórych branżach.
Weryfikacja tej hipotezy będzie możliwa dopiero po publikacji szczegółowych danych o strukturze wynagrodzeń w Biuletynie Statystycznym.
W naszej ocenie kolejnymi czynnikami mającymi rosnący, negatywny wpływ na nominalną dynamikę wynagrodzeń są obniżający się stopień wykorzystania mocy wytwórczych, a także coraz ostrożniejsza polityka płacowa firm, które przygotowują się na zmiany instytucjonalne na polskim rynku pracy.
Zmiany te, oddziałujące w kierunku wzrostu kosztów pracy, obejmują wejście w życie Pracowniczych Programów Kapitałowych, planowane zniesienie ograniczenia dla rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe (w świetle dzisiejszej wypowiedzi J. Gowina, który oznajmił, że Porozumienie zagłosuje przeciwko temu rozwiązaniu znacząco obniżyło się prawdopodobieństwo jego wprowadzenia), a także zapowiadany silny wzrost płacy minimalnej w kolejnych latach.
Wsparcie dla takiej oceny stanowią wyniki opublikowanego w tym tygodniu Szybkiego Monitoringu NBP, zgodnie z którymi w III kw. w porównaniu do II kw. doszło do silnego zwiększenia odsetka firm wskazujących koszty pracy jako barierę rozwoju. W konsekwencji podtrzymujemy naszą ocenę, zgodnie z którą prawdopodobieństwo znaczącego przyspieszenia wzrostu płac w najbliższych miesiącach jest niskie.
Rosnące koszty pracy wymuszą automatyzację
Według danych GUS dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw nie zmieniła się we wrześniu w porównaniu do sierpnia i wyniosła 2,6%, kształtując się zgodnie z konsensusem rynkowym i poniżej naszej prognozy (2,7%). W ujęciu miesięcznym zatrudnienie obniżyło się we wrześniu o 3,6 tys. osób wobec spadku o 7,6 tys. osób w sierpniu. Utrzymujący się w ostatnich miesiącach spadek zatrudnienia wskazuje, że rośnie znaczenie restrukturyzacji jako czynnika wpływającego na popyt na pracę.
Ze względu na utrzymującą się niską inflację wśród głównych partnerów Polski, która oddziałuje w kierunku wzrostu presji na marże przedsiębiorstw, firmy mają ograniczone możliwości przerzucenia rosnących kosztów pracy na konsumentów. W konsekwencji można oczekiwać, że w celu utrzymania swojej konkurencyjności cenowej część firm wzmocni procesy restrukturyzacyjne i zwiększy nakłady na automatyzację. Zgodnie z wynikami badań OECD przytaczanymi w Szybkim Monitoringu NBP ok. 20% stanowisk w Polsce mogłaby zostać zautomatyzowana.
Wzrost konsumpcji przyspieszy w III kw.
Szacujemy, że realna dynamika funduszu płac (iloczynu zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia) w przedsiębiorstwach nie zmieniła się we wrześniu w porównaniu do sierpnia i wyniosła 6,5% r/r. W całym III kw. obniżyła się ona do 6,7% wobec 7,1% w II kw.
Niemniej podtrzymujemy naszą prognozę zakładającą lekkie zwiększenie dynamiki spożycia prywatnego do 4,6% r/r w III kw. wobec 4,4% w II kw., będące efektem wypłat świadczeń społecznych oraz bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy.
Dzisiejsze dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw są w naszej ocenie neutralne dla kursu złotego i rentowności obligacji.
Jakub Olipra
Ekonomista
Credit Agricole Bank Polska S.A.
................................
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2019 roku wyniosło 5.084,56 zł, co oznacza wzrost o 6,6 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze rdr wzrosło o 2,6 proc.
w PLN | zmiana rdr (w proc.) | zmiana mdm (w proc.) | |
WYNAGRODZENIE | 5.084,56 | 6,6 | -0,8 |
konsensus PAP | - | 7,1 | -0,2 |
w tys. | zmiana rdr (w proc.) | zmiana mdm (w proc.) | |
ZATRUDNIENIE | 6.386,0 | 2,6 | -0,1 |
konsensus PAP | - | 2,6 | -0,1 |
Jakie prognozy?
Krajowe dane z rynku pracy za wrzesień pokażą wg szacunków stabilizację dynamiki zatrudnienia w przedsiębiorstwach na poziomie 2,6 proc. r/r oraz przyspieszenie wzrostu płac do 7,4 proc. r/r z 6,8 proc. r/r w sierpniu.
Solidny wzrost wynagrodzeń we wrześniu
Analitycy ING Banku:
Spodziewamy się drobnego wzrostu dynamiki wynagrodzeń z 6,8 proc. do 7,1 proc.r/r oraz stabilizacji dynamiki zatrudnienia na poziomie 2,6 proc.r/r. Mediana rynkowych prognoz w obydwu przypadkach jest zbliżona do naszych szacunków. Koniec roku powinien jednak przynieść stosunkowo niewielkie zmiany w przypadku wynagrodzeń. Kolejnym impulsem wzrostowym będzie dopiero podwyżka płacy minimalnej w styczniu.
Szacujemy, że podwyższy ona dynamikę wzrostu średniej płacy o ok 1,5 pp. W przypadku zatrudnienia spodziewamy się dalszego spadku - jest to splot kilku czynników zarówno o charakterze podażowych i popytowych, m.in. niższej liczby nowo otwieranych miejsc pracy.