Zarobki: Przeciętnemu Polakowi płacą 4 tys. 039,70 zł miesięcznie

GUS podał, że w czerwcu 2015 r. w sektorze przedsiębiorstw zatrudnionych było 5 mln 577,8 tys. osób. W ujęciu rocznym wzrosło o 0,9 proc.

GUS podał, że w czerwcu 2015 r. w sektorze przedsiębiorstw zatrudnionych było 5 mln 577,8 tys.  osób. W ujęciu rocznym wzrosło o 0,9 proc.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) było wyższe o 2,5 proc. w ujęciu rocznym i wyniosło 4 tys. 039,70 zł.

- - - - -

KOMENTARZ WORK SERVICE: Podwójna koniunktura na pracę

Sezon urlopowy nie powstrzymuje pracodawców przed zwiększaniem liczby zatrudnionych. Wedle danych opublikowanych dziś przez Główny Urząd Statystyczny, zatrudnienie w przedsiębiorstwach wzrosło o 0,9 proc. r/r. W górę poszybowały również płace - w czerwcu b.r. Polacy zarabiali przeciętnie o 2,5 proc. więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego.

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w czerwcu 5577,8 tys. osób. To więcej niż w czerwcu 2014 r. (5526,1 tys.), a także więcej niż w maju b.r. (5577,2 tys.).

Reklama

Mamy obecnie do czynienia z sezonem wakacyjnym, który generuje dodatkowe miejsca pracy w sektorach gospodarki, takich jak m.in. rolnictwo, ogrodnictwo, usługi, czy produkcja. Dodatkowo, wzrost ofert zatrudnienia podyktowany jest potrzebami rynkowymi. Gospodarczo przyspieszamy, co widać już w rekordowych liczbach nowo powstałych miejsc pracy. Tylko w czerwcu pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 117 tys. ofert zatrudnienia, a to najlepszy dowód na to, że mamy do czynienia z podwójną koniunkturą - sezonową i gospodarczą. Jej długoterminowe utrzymanie sprawi, że na trwałe wejdziemy w etap rynku pracownika. W niektórych przypadkach już go doświadczamy. Szczególnie widać to w takich regionach jak Wielkopolska czy Dolny Śląsk, gdzie punktowo zaczyna brakować chętnych do pracy, ale zaczynają się pojawiać również sytuacje, w których spotykamy się z brakiem zainteresowania proponowanymi warunkami zatrudnienia - mówi Tomasz Hanczarek, prezes Work Service SA. Jeśli ten trend się utrzyma w dłuższej perspektywie, pracodawcy będą musieli zweryfikować swoje oferty i dostosować je do potrzeb rynku. Jednym słowem, zbliżamy się do momentu, w którym wzrost uposażeń pracowniczych i poprawa warunków zatrudnienia będzie nieunikniona i konieczna - dodaje Hanczarek.

GUS podał także, że w czerwcu nastąpił wzrost przeciętnych wynagrodzeń Polaków. Średnie wynagrodzenie brutto wyniosło 4039,70 zł, w porównaniu do 3943,01 zł w tym samym okresie ubiegłego roku.

To jeszcze nie koniec podwyżek płac. Proponowane przez ministerstwo pracy wzrosty płacy minimalnej o ponad 5 proc., jeśli wejdą w życie, z pewnością przełożą się także na wzrost przeciętnych wynagrodzeń Polaków. W sektorach gospodarki, takich jak motoryzacja czy IT, gdzie wyraźnie brakuje pracowników, wynagrodzenia systematycznie idą w górę. Pracownicy zaakceptowali pozapłacowe benefity i traktują je jako standardowy element oferty zatrudnienia, a kartą przetargową w negocjacjach warunków pracy staje się podwyżka płac - mówi Hanczarek.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: przeciętny Polak | Polacy | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »