Absolut i Luksusowa do Żubrówki

Vin & Sprit, inwestor zielonogórskiego Polmosu, przymierza się do kolejnego zakupu. Nie będzie mu łatwo, bo rywali szybko przybywa.

Vin & Sprit, inwestor zielonogórskiego Polmosu, przymierza się do kolejnego zakupu. Nie będzie mu łatwo, bo rywali szybko przybywa.

Rywalizacja o przejęcie Polmosu Białystok, największego krajowego producenta wódek, nabiera kolorów. I to nie byle jakich. Walka będzie zacięta, bo zainteresowanie największym polskim producentem wódek, znanym głównie z Żubrówki i Absolwenta, jest naprawdę duże. Memoranda informacyjne pobrało już 20 podmiotów - zarówno producentów, jak i firm doradczych. Wśród nich jest kolejna "gwiazda" - duet szwedzkiego Vin & Sprit oraz jego polskiej spółki - V&S Luksusowa (dawny Polmos Zielona Góra). Skandynawski inwestor, skadinąd państwowy monopolista w Kraju Trzech Koron, jest znany na świecie z wytwarzania wódki Absolut.

Reklama

Potop szwedzki

- Pobieramy memorandum, aby złożyć ofertę. Więcej informacji nie chcę jednak ujawniać. Wolałbym, aby w tej sprawie wypowiadał się nasz właściciel - mówi Ryszard Jakubiuk, prezes V&S Luksusowa.

Szwedzi jednak na razie niechętnie udzielają informacji.

- Strategią Vin &Sprit Group jest rozwój na międzynarodowym rynku. Konkretnych projektów nie chcemy jednak komentować - twierdzi Margareta Nyström, odpowiadająca za kontakty Vin & Sprit z prasą.

Kilka miesięcy temu Najwyższa Izba Kontroli (NIK) uznała, że resort skarbu sprzedał Szwedom zielonogórską firmę zbyt tanio. Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) zgodziło się na 150 mln zł za kontrolny pakiet. Tym razem takich kłopotów z NIK nie będzie, bo cenę za Polmos Białystok ustali rynek giełdowy. Projekt prospektu emisyjnego już trafił do resortu, który chce w ofercie publicznej sprzedać 20-30 proc. akcji firmy. W drugiej połowie roku pakiet kontrolny ma zostać sprzedany inwestorowi branżowemu. Spółka jest wyceniana przez MSP na 800 mln zł.

Rosyjskie tło

Szwedom nie będzie jednak łatwo kupić Polmos. Białostocką firmą interesują się też wchodzący na giełdę Polmos Lublin, dystrybutor trunków Carey Agri czy Sobieski Dystrybucja. Oferty być może złożą też Pernod Ricard czy Bols.

- Lista zainteresowanych może być dłuższa - uważa Jan Małachowski, prezes Polmosu Białystok.

- Prawdopodobnie znowu spółką może zainteresować się Allied Domecq (Ballantines). Wśród potencjalnych partnerów wymienia się też Diageo (Smirnoff). Staramy się też zweryfikować informację o tym, że zainteresowanie prywatyzacją wyrazili producenci ze Wschodu. Mówi się bowiem o rosyjskiej Stolicznej, a jest to najlepiej sprzedająca się wódka na świecie - twierdzi jeden z przedstawicielki sektora.

Pakiet dla załogi

Zarówno resort skarbu, jak i potencjalni inwestorzy obawiają się jednak, że prywatyzację fabryki mogą utrudnić pracownicy. Z pewnością będą bowiem oczekiwać bogatego, wieloletniego pakietu socjalnego, co staje się w prywatyzowanych spółkach skarbu państwa normą. A to może, choć nie musi, spowodować obniżenie cen przez inwestorów branżowych.

Katarzyna Jaźwińska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: żubrowka | Białystok | Polmos | skarbu | żubrówka | pakiet | absolut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »