Europa wódką płynąca

Europa: kraina naturalnego piękna, odwiecznych tradycji i wódki. Wielu, wielu litrów wódki. Tak, gdyż tylko jeden z 15 krajów o największym na świecie spożyciu alkoholu leży poza Europą, kontynentem bogatych tradycji kulturowych i wysokich podatków od alkoholi.

Naszą listę 15 krajów ułożyliśmy na podstawie wyników ankiety przeprowadzonej w 2006 roku przez Organization for Economic Co-Operation and Development, która rejestruje spożycie alkoholu na całym świecie. Nasz ranking bazuje na ilości litrów czystego alkoholu spożywanego rocznie przez statystycznego mieszkańca danego kraju pod postacią piwa, wina i wódki (piwo ma najmniej procent alkoholu, wódka najwięcej).

Luksemburg, którego mieszkańcy pochłaniają średnio 15,5 litra alkoholu rocznie, zajmuje pierwsze miejsce na liście. Zaraz za nim uplasowała się Francja (14,2 litra), Irlandia (również 14,2 litra, głównie w piwie), Węgry (12 litrów) i Republika Czeska (11,8 litra).

Na zdjęciach: Kraje o największym spożyciu alkoholu
Na zdjęciach: Najczystsze miasta świata
Na zdjęciach: Najmniej opodatkowane kraje
Na zdjęciach: Najbardziej opodatkowane kraje
Na zdjęciach: Megaaglomeracje przyszłości

Badania przeprowadzone w 2006 roku przez Weinberg Group, firmę konsultingową, która opublikowała kilka oficjalnych raportów na temat konsumpcji alkoholu w Europie, wykazały, że na starym kontynencie panuje większa tolerancja i akceptacja dla trunków, niż w innych częściach świata, a alkohol jest częściej spożywany na spotkaniach towarzyskich i rodzinnych.

Reklama

"Stwierdzono liczne czynniki społeczne, polityczne i kulturowe kształtujące konsumpcję alkoholu", możemy przeczytać w podsumowaniu raportu. Do czynników tych należą: tradycja nakazująca osobom w różnym wieku raczenie się alkoholem przy stole i podczas spotkań towarzyskich, a także zróżnicowany poziom opodatkowania trunków w różnych krajach.

W Luksemburgu nie ma akcyzy na wino, a podatek od litra piwa wynosi jedynie 0,2 euro, czyli najmniej spośród europejskich krajów, za wyjątkiem jedynie Cypru i Łotwy. Unia Europejska jest ogólnie przyjaźnie nastawiona do lokalnych gorzelników utrzymując minimalne podatki, aby promować konsumpcję. Zgodnie z wynikami raportu, UE uznała za nielegalne niedawne próby podniesienia podatków na alkohol w Szwecji, argumentując, że wino nie może być obłożone większym podatkiem niż piwo, gdyż mogłoby to zaszkodzić europejskim winnicom faworyzując szwedzkie browary.

Jednak podatki to tylko mała część ogólnego obrazu. Gdy Dania dziesięć lat temu wprowadziła wyższe podatki od alkoholu, tylko w niewielkim stopniu wpłynęło to na spadek konsumpcji. Kraj ten pozostaje na siódmym miejscu światowego rankingu spożycia alkoholu przez jednego mieszkańca, z wynikiem 11,5 litra na rok.

Jednocześnie, ankieta załączona do publikacji Alcohol Research & Health wykazała, że 94% piętnastolatków z Republiki Czeskiej lubi pić alkohol, a prawie połowa z nich przyznała, że piła piwo co najmniej trzy razy w ciągu ostatniego miesiąca. Podobne wyniki uzyskały inne kraje europejskie--96% Dania, 89% Irlandia i 91% Wielka Brytania.

Czesi, którzy przecież wynaleźli Pilsnera, przodują w światowym rankingu rocznego spożycia piwa, pijąc średnio 150 litrów tego trunku na osobę. To prawie dwa razy więcej niż Amerykanie. Kolejna potencjalna przyczyna tak wysokiego spożycia alkoholu po wschodniej stronie Atlantyku: w żadnym z badanych krajów nie ma zakazu spożycia alkoholu przez osoby powyżej 18 roku życia, a w niektórych państwach granica ta wynosi zaledwie 16 lat. W USA obywatele mogą zacząć legalnie pić alkohol dopiero w wieku 21 lat.

Jednak nie wszystkie ankiety dotyczące częstotliwości spożywania alkoholu dają zbieżne rezultaty. W badaniu przeprowadzonym w 2004 roku dla World Health Organization, kraje takie jak Rosja, czy Szwajcaria, wyprzedziły kraje przodujące na liście OECD, takie jak Belgia, czy Australia. Jednak ogólnie, wyniki są bardzo zbliżone.

W.H.O. szacuje, że na całym świecie około 2 miliardy osób pije alkohol przy różnych okazjach, z czego 76 milionów ma problemy z alkoholizmem. W 2002 roku, World Health Report obwiniał alkohol za 1,8 miliona zgonów, z czego 200 000 zdarzyło się w Unii Europejskiej. Alkoholizm jest przyczyną od 20% do 30% wszystkich chorób wątroby, wypadków samochodowych i ataków epilepsji.

Na zdjęciach: Miasta duchy 2100

Robert Malone i Tom Van Riper

Forbes
Dowiedz się więcej na temat: podatki | piwo | Europa | ankiety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »