Handlowy rozejm daje paliwo bykom

Głównym wydarzenie weekendu był oczywiście szczyt G-20 w Buenos Aires na którym doszło do swoistego zawieszenia broni w wojnie handlowej na linii USAChiny. Z sobotniego oświadczenia Białego Domu wynika, że prezydent Trump pozostawi cła na obecnym poziomie ok. 10 proc. jeśli chodzi o produkty wartości ok. 200 mld USD.

Głównym wydarzenie weekendu był oczywiście szczyt G-20 w Buenos Aires na którym doszło do swoistego zawieszenia broni w wojnie handlowej na linii USAChiny. Z sobotniego oświadczenia Białego Domu wynika, że prezydent Trump pozostawi cła na obecnym poziomie ok. 10 proc. jeśli chodzi o produkty wartości ok. 200 mld USD.

Wcześniej mówiło się o zwiększeniu ceł do poziomu 25 proc. Warunkiem utrzymania zawieszenia jest osiągnięcie przez obie strony porozumienia w ciągu 90 dni. W oświadczeniu znajdujemy również stwierdzenie, że Chiny mają się zgodzić na zakup jeszcze nieokreślonych, ale znaczących ilości produktów rolniczych, przemysłowych oraz energetycznych z USA.

Trzeba przyznać, ze Trump dał rynkom dokładnie to czego oczekiwały. Dodatkowo, prezydent Trump zwyczajowo za pomocą Twiterra poinformował, że Chiny zgodziły się na redukcję ceł na amerykańskie samochody. Już w czasie azjatyckiego handlu widać było znaczną siłę do odbicia, bardzo mocne sesje zaliczyły Hang Seng i Shanghai Composite, zyskały solidarnie po 2,6 proc. Również w Europie panowały świetne nastroje, wzrostom przewodził będący ostatnio w niełasce DAX. Z danych makro w Europie, warto zwrócić uwagę na nieco lepsze od oczekiwań odczyty PMI dla przemysłu zarówno w Niemczech, Francji jak i w całym Eurolandzie. Bardzo mocne odbicie notowała ropa, z jednej strony była to pochodna kupowania ryzyka, ale warto również wspomnieć o redukcji wydobycia w kanadyjskiej prowincji Alberta o 8 proc. r/r. Dodatkowo, przed szczytem OPEC 6 grudnia prezydent Putin zadeklarował, że Rosja nie będzie zwiększała wydobycia w 2019 r.

Reklama

W USA już od rana kontrakty na S&P500 sugerowały mocne wzrosty. Początek handlu w USA potwierdził te nastroje, chociaż trzeba przyznać że były one nieco skromniejsze niż sugerowane wcześniej przez kontrakty. Mocne otwarcie zachęciło inwestorów do realizacji części zysków. Pół godziny po rozpoczęciu handlu podano odczyt indeksu ISM dla przemysłu (odczyt 59,3 pkt.; prognoza 57,6 pkt.). Odczyt należy odbierać pozytywnie szczególnie w kontekście ostatniego pogorszenia nastrojów. Na amerykańskich parkietach ryzyko było zdecydowanie kupowane, mocno zyskiwały spółki z sektora dóbr luksusowych oraz technologiczne.

Mocno zyskiwały spółki, dla których cła mogłyby stanowić istotne zagrożenie, czy ze strony przychodów czy też kosztów. Mocny były sektor przemysłowy czy to jeśli chodzi o producentów samochodów czy samolotów. Łącznie jednak poniedziałkowa sesję w USA można rozpatrywać jako pewne rozczarowanie, które być może jest zapowiedzią kłopotów w kolejnych tygodniach. Wydawać by się mogło, że problem wojny handlowej to obecnie główny problem rynku, który w ostatnich tygodniach powodował spadki. Jednak wzrosty na poziomie 1 proc. jeśli chodzi o indeks S&P500 mogą sugerować, że rynek szuka już problemów gdzieś indziej. Ostatecznie S&P500 zamknął się na poziomie 2790,37 pkt., zyskując tym samym +1,09 proc., podobnie jak DJIA +1,13 proc., a najlepiej wypadł Nasdaq zyskując +1,51 proc.

W poniedziałek wyróżniły się przede wszystkim sektory energetyczno-wydobywczy, dóbr luksusowych, technologiczny oraz przemysłowy. Z drugiej strony słabo wyglądały sektory defensywne dóbr podstawowych, nieruchomości oraz medyczny. W dniu jutrzejszym nie ma istotnych publikacji makro. Natomiast wyniki raportować będą AutoZone, Dollar General, Hewlett Packard Enterprise.

Tomasz Kania

Santander Dom Maklerski
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »