Na Wall Street w centrum uwagi Grecja

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 1,50 proc. do 11.895,30 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował o 1,76 proc. i wyniósł 2.631,46 pkt. Indeks S&P 500 spadł o 1,74 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.265,43 pkt. Ministrom finansów strefy euro na wtorkowym spotkaniu nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie kształtu dodatkowego planu pomocowego dla Grecji, a głównym punktem spornym była kwestia udziału w nim prywatnych inwestorów. Ministrowie spotkają się po raz kolejny w przyszłym tygodniu. Grecki premier Jeorjos Papandreu zapowiedział, że w czwartek przystąpi do reorganizacji swojego rządu i zwróci się do parlamentu o wotum zaufania. Tego dnia w centrum Aten odbyły się wielotysięczne demonstracje przeciwko programowi oszczędnościowemu. W Atenach doszło do starć między funkcjonariuszami policji a protestującym przeciwko oszczędnościom demonstrantom.

Kraj paraliżuje strajk przeciwko oszczędnościom zorganizowany przez największe związki zawodowe. Z powodu kłopotów w Grecji ponad 2 proc. euro traciło wobec dolara. Do pogorszenia nastrojów przyczyniły się też generalnie słabe dane z otoczenia makroekonomicznego. Indeks nastrojów wśród amerykańskich firm budowlanych przygotowany przez National Association of Home Builders (NAHB) spadł w czerwcu do 13 punktów z 16 punktów zanotowanych w maju. Analitycy oczekiwali indeksu na poziomie 16 punktów.

Produkcja przemysłowa w USA w maju 2011 r. wzrosła o 0,1 proc., wobec braku zmian w kwietniu. Analitycy spodziewali się w maju wzrostu produkcji o 0,2 proc. Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w maju wzrosły o 0,2 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wyniósł 0,3 proc. w maju mdm. Analitycy spodziewali się, że wskaźnik CPI w maju wyniesie 0,1 proc. mdm, a CPI bazowy wyniesie 0,2 proc. mdm. Rok do roku wskaźnik CPI wzrósł w maju o 3,6 proc., a po odliczeniu cen żywności i energii wzrósł o 1,5 proc. Tu analitycy spodziewali się odpowiednio wzrostu o 3,4 proc. i wzrostu o 1,4 proc. Indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork spadł w czerwcu do minus 7,79 pkt z plus 11,88 pkt w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie w czerwcu plus 12,0 pkt. "Spowolnienie w aktywności wytwórczej jest efektem sytuacji w Japonii. Sytuacja poprawi się w drugiej połowie roku i produkcja przemysłowa będzie wspierała wzrost" - powiedział David Semmens, ekonomista Standard Chartered. Zdaniem analityków, kłopoty w strefie euro oraz słabe dane makro oznaczają dalsze spadki na giełdach. "Na zakończenie tego roku akcje będą prawdopodobnie niżej niż są obecnie" - powiedział David Levy, szef Jerome Levy Forecasting Center, dodając, że akcje nie uwzględniają jeszcze "prawdziwej natury niebezpieczeństwa płynącego z problemu zadłużenia strefy euro i nadchodzącego spowolnienia w gospodarce. Do liderów spadków w środę należały banki, w tym Citigroup i Wells Fargo, które przecenione zostały o przeszło 3 proc. Mocno zniżkowali producenci chipów, w tym Intel, STMicroelectronics i Broadcom. Ze spółek technologicznych jako jedne z nielicznych rosły akcje NetApp, gdyż analitycy Credit Suisse podnieśli ich rekomendację do "powyżej rynku" z "neutralnie". Po obniżeniu ceny docelowej przez analityków Nomury na wartości traciły akcje Carnival.