Ocalić zyski z oszczędności

Bankowcy rozpoczęli wyścig z czasem, starając się maksymalnie wykorzystać okres, jaki im został do ogłoszenia ustawy podatkowej, która przewiduje wprowadzenie od marca przyszłego roku podatku od zysków z oszczędności. Podatkiem mają zostać objęte także te lokaty, które zostaną założone jeszcze w tym roku, ale już po ogłoszeniu ustawy. Trudno przewidzieć jakie będą ostateczne zapisy tej regulacji, którą właśnie zajmują się posłowie. Faktem jednak jest, że bankowcy wyszli z ofertą, która ma ochronić zyski z gromadzonych oszczędności, przynajmniej przez pewien czas. Rząd jednak już zapowiedział, że zmieni, podczas prac poselskich zapisy przygotowanego projektu w taki sposób, aby podatek objął także zyski ze specjalnie przygotowanych lokat antypodatkowych. Wszystko rozstrzygnie się podczas głosowań w Sejmie, ale faktem jest, że ustawa zmieniająca podatki osobiste musi być ogłoszona do 30 listopada, żeby mogła obowiązywać w przyszłym roku. Z przedstawionych przez banki propozycji wyróżnia się oferta Kredyt Banku, który zaproponował swoim klientom dwie lokaty: półroczną i 12 - miesięczną o stałym oprocentowaniu, od których odsetki wypłacane są z góry, w momencie podpisywania umowy. To pozwala nie tylko uciec od podatku z zysków od oszczędności ale także zainwestować wypłacone od ręki pieniądze, a po upływie terminu umowy odebrać zdeponowany kapitał.

Nadal także nie wiadomo jak zostanie rozstrzygnięty w ustawie spór dotyczący terminu założenia lokaty, której nie obejmie podatek. Wątpliwości budzi tutaj zapis mówiący, że musi to nastąpić jeszcze przed ogłoszenie nowej regulacji, a nie do końca bieżącego roku, chociaż ustawa dotyczy płacenia przyszłorocznych podatków. Na rozstrzygnięcie tych wątpliwości także trzeba poczekać do uchwalenia nowych przepisów, chociaż nie jest wykluczone, że spór w tej kwestii będzie musiał rozwiązać Trybunał Konstytucyjny.