Świat ucierpi przez drogą ropę!

Ceny ropy naftowej są kluczowe w procesie ożywienia gospodarki światowej a ich wzrost powyżej 80 dolarów za baryłkę byłby szkodliwy - powiedział w poniedziałek Bob Doll, główny analityk inwestycyjny funduszu BlackRock.

Ropa powyżej 80 dolarów byłaby problemem dla gospodarki światowej - Doll z BlackRock. "Przywykliśmy do tego, że ceny ropy znajdują się w przedziale 60-80 dolarów za baryłkę. Obecnie znajdujemy się mniej więcej w połowie tego przedziału. Jeśli rynki wschodzące rzeczywiście zaczęłyby wychodzić z recesji, a wydaję się, że tak właśnie jest, kraje te będą potrzebowały więcej ropy naftowej" - powiedział Doll w wywiadzie dla telewizji CNBC.

Sprawdź bieżące notowania surowców na naszych stronach

Reklama

- Biorąc pod uwagę obecny stan w jakim znajduję się gospodarka światowa, wzrost cen powyżej 80 dolarów za baryłkę stanowiłby problem - dodał. W opinii Dolla sektor energetyczny staje się obecnie bardzo atrakcyjny pod względem inwestycyjnym.Wzrost cen akcji spółek energetycznych jest w tyle za wzrostami cen ropy - powiedział Doll .

Goldman Sachs podniósł prognozy ceny ropy na koniec 2009 roku z 65 do 85 dolarów za baryłkę i poinformował, że w 2010 również spodziewa się utrzymania trendu wzrostowego.

Ropa tanieje z powodu obaw o kredyty w Chinach i USA

Ropa naftowa tanieje we wtorek na giełdach paliw z powodu obaw, że Chiny mogą zaostrzyć politykę kredytową, a w USA może być więcej niespłaconych kredytów - podają maklerzy. Ceny surowca spadają wraz ze spadkiem kursów akcji. "Rynek paliw i akcji są w ścisłej korelacji w ciągu ostatnich 6 miesięcy" - mówi Ben Westmore, analityk rynku surowców i energii w National Australia Bank Ltd. w Melbourne. "Jest niepokój o sytuację niektórych amerykańskich banków, które nadal wykazują oznaki słabości" - zwraca uwagę Mike Sander, doradca inwestycyjny Sander Capital w Seattle.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy WTI na NYMEX w Nowym Jorku w dostawach na październik w handlu elektronicznym staniała we wtorek rano czasu europejskiego o 70 centów, czyli 0,9 proc. do 73,67 USD. W poniedziałek kontrakt ten zwyżkował o 48 centów do 74,37 USD/b, najwyższego poziomu zamknięcia od 15 października 2008.

Czytaj również:

Raport specjalny - Jaka przyszłość czeka surowce?

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ceny ropy | analityk | ropa naftowa | świat | gospodarka światowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »