"Rz": OFE skończą rok na minusie?
Zapowiada się kiepski rok dla oszczędności przyszłych emerytów, ostrzega "Rzeczpospolita". Po 9 miesiącach wartość jednostek rozrachunkowych, na które przeliczane są składki wpłacane przez klientów, zmniejszyła się o ponad 5 proc.
Bardzo prawdopodobne, że cały ten rok fundusze zakończą stratą. Będzie to drugi taki przypadek w ich historii. W 2008 r. średnia strata wyniosła ok. 14 proc.
Żeby OFE udało się wyjść na plus w czwartym kwartale potrzebne byłyby bardzo silne zwyżki na rynku akcji i to w granicach aż 20-25 proc. Tymczasem to właśnie kiepska sytuacja na rynku akcji, a także na rynku obligacji w sierpniu i wrześniu spowodowała, że fundusze są na minusie.
Tylko od 1 sierpnia do końca września wyniki inwestycyjne OFE pogorszyły się średnio o ponad 6 proc. "Najlepszym" wynikiem od stycznia do września może się pochwalić fundusz Axa, który stracił "tylko" 3,9 proc.
Na szczęście trzyletnie wyniki inwestycyjne OFE nie są już tak złe. "Rzeczpospolita" wylicza, że fundusze zarobiły przeciętnie po ok. 15 proc.
_ _ _ _ _
- Żałuję, że wcześniej nie rozpoczęliśmy przebudowy składki na OFE, wtedy Polska byłaby w jeszcze lepszej sytuacji wobec nadchodzącego kryzysu - mówił w imieniu PO minister finansów Jacek Rostowski w debacie nt. gospodarki.
Rostowski podkreślał, że zmniejszenie składki na OFE było tylko elementem naprawy finansów publicznych. - Żałuję, że dopiero z początkiem 2011 r. mogliśmy się wziąć do tego, ale wcześniej mielibyśmy do czynienia z wetem poprzedniego prezydenta, to był nasz główny problem - mówił minister finansów.
- To są pieniądze emerytów i nie wolno nimi grać jak w kasynie. Obecny kompromis jest sensowny, rozsądny i powoduje, że Polska jest bezpieczniejsza w obliczu kryzysu. Dalsze sugerowanie, że są łatwe pieniądze w funduszach emerytalnych uważam za wręcz niemoralne - odparł Rostowski.
_ _ _ _ _
