Wydatki poza kontrolą? To słono kosztuje

Planowanie wydatków teoretycznie jest coraz łatwiejsze, bo pomagają w tym aplikacje i kalendarze w smartfonach, ale pokus jest coraz więcej. Rezultat? 65 proc. osób wpada w pułapkę zastawianą przez handlowców!

Prawie 2/3 Polaków uważa, że ich odpowiedzialność finansowa to przede wszystkim kontrola wydatków. Dla ponad połowy niezależność finansowa to taka sytuacja, w której nie wydajemy więcej niż zarabiamy - wynika z raportu Nationale-Nederlanden "Dojrzałość finansowa Polaków 2017" przygotowanego na podstawie badania GfK.

Reklama

Na taką pełną niezależność stać jednak niewielu. Dlaczego? Gros Polaków musi finansować swoje wydatki kredytem i pożyczką.

Połowa dorosłych Polaków żyje na kredyt

Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że łącznie z kredytów i pożyczek korzysta 15 milionów Polaków. Ponad 3,6 mln osób spłaca kredyt mieszkaniowy, ale to akurat nie powinno być zaskakujące, bo nawet przy dużej samodyscyplinie finansowej większości Polaków po prostu nie stać na własne lokum za gotówkę. Natomiast aż 8 milionów z nas korzysta z kredytów konsumpcyjnych, dodatkowo ponad 7 milionów ma kartę kredytową, a 4,8 miliona linie kredytowe np. w koncie osobistym. W uproszczeniu to jest grupa, która zapożyczyła się w bankach i SKOK po to by sfinansować bieżące zakupy i wydatki. Zadłużamy się już bardzo młodym wieku. Prawie 600 tys. młodych w wieku 18-24 lat ma 1 mln aktywnych kredytów, w 70 proc. są one zaciągane na finansowanie codziennych przyjemności.

Jak pokazuje badanie Nationale-Nederlanden, dla połowy Polaków odpowiedzialność oznacza spłacanie zaciągniętych kredytów i pożyczek. Z tak rozumianą dyscypliną jest jednak różnie. Jak pokazują rynkowe dane, ponad 2,3 mln Polek i Polaków nie spłacało terminowo rachunków i rat kredytowych.

Ukrywamy swoje wydatki przed rodziną

Tylko połowa badanych przyznaje, że konsultuje z najbliższą rodziną planowanie wydatków. Jeszcze mniej popularne są w gronie najbliższych rozmowy o ubezpieczaniu się na życie (27 proc.) i oszczędzaniu na emeryturę (20 proc.). Tu jednak inne badania, zrealizowane na zlecenie BIK pokazują, że ponad jedna trzecia Polaków ukrywa wydatki przed swoim partnerem. Częściej zdarza się to kobietom, a 12 proc. respondentów przyznało, że wzięło kredyt bez wiedzy swojej drugiej połówki.

Z jednej strony kontrola wydatków jest łatwiejsza, bo pomagają w tym nowe narzędzia. Aplikacje bankowe przypominają o płatnościach rachunków i straszą rosnącymi słupkami, gdy przekraczamy średnie limity wydatków.

Z drugiej strony coraz łatwiej robić zakupy, co widać po błyskawicznie rosnącej popularności sklepów internetowych oraz coraz łatwiejszych i szybszych płatnościach. To oznacza, że kilkoma kliknięciami można coś kupić i zapłacić. Z jednej strony to oszczędność czasu, ale z drugiej zakupy bez większego zastanowienia (w przypadku e-sklepów jest na szczęście czas na przemyślenie i ewentualne odesłanie).

Kompulsywne zakupy

Z badania GFK dla Nationale Nederlanden wynika, że podczas zakupów Polacy często tracą kontrolę i 65 proc. badanych przyznaje, że pod wpływem impulsu kupiła coś, czego jednak nie potrzebowała.

Co piąta osoba sięgnęła do swoich zasobów finansowych przeznaczonych na inny cel, a potem tego żałowała. Natomiast blisko 40 proc. osób uważających się za dojrzałe przeznaczyło swoje oszczędności na konieczne wydatki, których nie mogły sfinansować inaczej.

Kobiety (69 proc.) nieco częściej niż mężczyźni (60 proc.) deklarują, że pod wpływem impulsu kupiły coś, czego nie potrzebowały.

Jednocześnie te same badania pokazują, że zaledwie 1/3 badanych, jako przejaw odpowiedzialności finansowej w swoim życiu, wskazała na zabezpieczenie finansowe na wypadek ciężkiej choroby, wypadku lub śmierci. Tylko co 4. osoba uważa, że finansowe zabezpieczenie swojej emerytury jest wyrazem takiej odpowiedzialności.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »