Inteligentny dom - najmniej bezpieczne urządzenie

Internet rzeczy siało wkracza do naszych domów. W gospodarstwach domowych pracuje coraz więcej urządzeń podłączonych do Internetu. Jedno z nich jest od pewnego czasu ulubionym celem hakerów.

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!

Użytkownicy domowi na ogół ufają urządzeniom łączącym się z siecią. Konsumenci inwestując w nowoczesne przedmioty Internetu Rzeczy wychodzą z założenia, że będą one sprawnie działały, automatycznie się aktualizowały i szybko się nie zestarzeją. Przynajmniej dwa z wymienionych oczekiwań są nierealne.

W większości przypadków użytkownicy sami muszą zadbać o ich aktualizację, a domowy sprzęt elektroniczny wcześniej czy później trafi do lamusa. Ten sposób myślenia prowadzi do tego, że w domowej sieci pracują niezabezpieczone urządzenia. Sytuacja jest szczególnie niepokojąca, zwłaszcza kiedy dotyczy pamięci masowych zawierających cenne, a czasami krytyczne dane.

Telemetria firmy Bitdefender pokazuje, że chociaż serwery NAS nie mieszczą się nawet w pierwszej dziesiątce najczęściej używanych urządzeń w inteligentnych domach, to jednak zajmują pierwsze miejsce pod względem liczby luk występujących w zabezpieczeniach.

Reklama

Co gorsza, systemy NAS zazwyczaj służą do tworzenia kopii zapasowych czy przechowywania ważnych zasobów cyfrowych. Jednym z najczarniejszych scenariuszy jest zaszyfrowanie cennych danych za pomocą oprogramowania ransomware.  

Jak poprawić bezpieczeństwo

Użytkownicy domowi mogą rozwiązać część problemów związanych z cyberbezpieczeństwem we własnym zakresie. Należy sprawdzić czy urządzenia posiadają zaktualizowane oprogramowanie i czy producent wciąż wspiera sprzęt. Kolejnym krokiem powinno być zastosowanie inteligentnego routera, który potrafi wykrywać naruszone urządzenia. Zdaniem specjalistów Bitdefender dostarczenie takiego sprzętu leży w gestii dostawców usług internetowych.

Na rynku dostępne są rozwiązania realizujące zadania związane nie tylko ze wskazywaniem luk, ale również powstrzymujące przed atakami DDoS, czy brute-force, a nawet obejmujące kontrolę rodzicielską na poziomie sieci. Wszystko wskazuje na to, że liczba domowych użytkowników NAS będzie wzrastać ze względu na rosnącą liczbę cyfrowych zasobów, a także większe zaufanie do przechowywania kopii zapasowych w lokalnych środowiskach.

Jeśli domownicy, a także providerzy, nadal będą ignorować kwestie związane z ochroną sprzętu, problemy związane z sieciowym bezpieczeństwem będą narastać.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze






 
Dowiedz się więcej na temat: inteligentne domy | internet rzeczy | ataki hakerów | serwery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »