Za kawalerkę, M3, M4 - ile wyniesie rata kredytu w dużym mieście?

W maju zakup mieszkania na kredyt był odrobinę droższy niż miesiąc wcześniej - wynika z szacunków ekspertów Lion's Bank i portalu nieruchomości Domy.pl. Kupując dziś przeciętne dwupokojowe mieszkanie w Warszawie trzeba się liczyć z ratą na poziomie 1,6 tys. zł miesięcznie, w Lublinie poniżej tysiąca, a w Łodzi niespełna 800 zł miesięcznie.

Majowy odczyt indeksu kosztu kredytu (IKK) wynosi 86,2 pkt. Jest to wskaźnik stworzony przez Lion's Bank i portal Domy.pl, który w prosty sposób prezentuje, jak zmienia się comiesięczny koszt długu zaciągniętego na zakup mieszkania w dużym polskim mieście. Aktualna wartość sugeruje, że chcąc kupić mieszkanie na kredyt w jednym z 10 największych polskich miast, trzeba się liczyć z odrobinę wyższym kosztem (o 0,9 proc.) niż w kwietniu 2014 roku, kiedy indeks był na poziomie 85,4 pkt. Co więcej, w porównaniu z lipcem 2013 roku, kiedy IKK osiągnął najniższą wartość w historii badania (82,6 pkt.), rata kredytu związanego z zakupem 50-metrowego mieszkania w dużym mieście wzrosła o 4,3 proc.. Z drugiej strony w styczniu 2013 roku, a więc w momencie, w którym badanie rozpoczęto, kredyt był o 16 proc. droższy niż dziś (indeks na poziomie 100 pkt.).

Reklama

W Katowicach właściciele oczekują za metr 3,7 tys. zł

Koszt związany z zakupem mieszkania na kredyt jest oczywiście tym wyższy, im droższe są nieruchomości w danym mieście. W tym obszarze maj nie przyniósł dużych zmian. Jak wynika z danych portalu Domy.pl mediana cen ofertowych (cena, od której połowa ofert jest tańsza, a połowa droższa) w Warszawie wynosi 7,9 tys. zł za m kw. W kolejnym w zestawieniu Krakowie metr kosztuje przeciętnie 6,5 tys. zł za mkw. W takich miastach jak Poznań, Wrocław czy Gdańsk właściciele oczekują za swoje lokale od 5,3 do 5,6 tys. zł za metr. Najtaniej jest w takich miastach jak Katowice, Łódź czy Bydgoszcz, gdzie za metr trzeba przeważnie zapłacić wyraźnie mniej niż 4 tysiące złotych.

W Warszawie za kawalerkę trzeba zapłacić 950 zł miesięcznie

Z danych firmy Lion's House wynika, że obecnie średnia marża kredytowa wynosi 1,75 proc.. Przy obecnym poziomie stawki WIBOR 3M średnie oprocentowanie kredytu hipotecznego można więc oszacować na 4,47 proc.. Tak niskie oprocentowanie kredytów zawdzięczamy rekordowo niskim stopom procentowym ustalanym przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP). W efekcie chcąc kupić 30-metrową kawalerkę w Lublinie trzeba liczyć się z miesięczną ratą na poziomie 586 zł. O jedną czwartą niższa byłaby rata za kawalerkę w Katowicach, Łodzi czy Bydgoszczy (ok. 450 zł/mies.), natomiast w Krakowie trzeba wydać o jedną trzecią więcej niż w Lublinie - blisko 800 zł. Wysokość miesięcznej raty z jaką należy się liczyć myśląc o zakupie 30-metrowej kawalerki w stolicy wynosi obecnie 953 zł.

Dwójka w Warszawie za cenę dwóch w Bydgoszczy

W przypadku mieszkań 50-metrowych miesięczna rata jest oczywiście wyższa. W Warszawie zakup na kredyt takiego mieszkania wiąże się z przeciętnym miesięcznym wydatkiem na poziomie 1588 zł. Dla porównania mając możliwość odprowadzania takiej kwoty do banku można by było nabyć dwa tej wielkości mieszkania w Katowicach, Łodzi czy Bydgoszczy. Co ciekawe, za podobne pieniądze można by kupić na kredyt także trzypokojowe mieszkanie w Gdańsku (1630 zł) lub Lublinie (1466 zł).

Marże rosną od 11 miesięcy

Z punktu widzenia kredytobiorców bardzo ważnym elementem składającym się na koszt zakupu mieszkania z pomocą kredytu jest sytuacja na rynku międzybankowym (dokładnie chodzi o notowania stawki WIBOR) oraz aktualne warunki kredytowe (ze szczególnym uwzględnieniem marż). Oprocentowanie kredytu jest bowiem przeważnie sumą notowań stawki WIBOR (przeważnie zmienna w okresie kredytowania) oraz marży (przeważnie stała w okresie kredytowania). Ta druga od 11 miesięcy jest przez banki sukcesywnie podnoszona. Jak wynika z danych zebranych przez Lion's House, w czerwcu 2013 roku przeciętna marża kredytowa wynosiła 1,5 proc., a w maju br. 1,75 proc..

. ale WIBOR szybko nie urośnie

Podwyżki te w swej skali są jednak kilkukrotnie mniejsze niż obniżki stóp procentowych, których dokonała Rada Polityki Pieniężnej, a które w dużej mierze wpływają na notowania stawek WIBOR. W aktualnym cyklu obniżek zapoczątkowanym w lipcu 2012 roku główna stopa procentowa została pomniejszona z poziomu 4,75 proc. do 2,5 proc. obecnie, a więc niemal o połowę. Zgodnie z zapowiedziami Rady rekordowo niski poziom stóp procentowych ma zostać utrzymany do końca trzeciego kwartału 2014 r. Z dużym prawdopodobieństwem niedługo okres ten zostanie wydłużony.

Potwierdzają to notowania kontraktów terminowych na stopę procentową (FRA). W dzień po majowym posiedzeniu RPP kontrakty za 6 miesięcy wyceniały WIBOR 3M na 2,75 proc.. Dziś WIBOR 3M jest notowany niemal na identycznym poziomie (2,72 proc.). W dłuższym horyzoncie czasowym (21-miesięcznym) kontrakty na WIBOR 3M notowane są na poziomie 3,24 proc.. Gdyby za 21 miesięcy WIBOR 3M faktycznie wzrósł do poziomu 3,24 proc., to rata kredytu zaciągniętego na 25 lat i 300 tys. zł wyniosłaby 1709 zł miesięcznie. To wciąż wyraźnie mniej niż w sierpniu 2012 r. (wtedy rata takiego długu wyniosła 2046 zł), kiedy rynek nie dyskontował jeszcze poluzowania polityki pieniężnej, do której doszło w listopadzie oraz jedynie o 89 zł miesięcznie więcej niż obecnie.

Bartosz Turek, Lion's Bank

Marcin Drogomirecki, Domy.pl

Lion's House
Dowiedz się więcej na temat: raty kredytu | rata kredytu | kawalerka | mieszkanie | RAT | Mieszkanie+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »