Fiskus uderza akcyzą w... przewozy

- Paliwo kupowane przez firmy przewożące własnym samolotem członków zarządu i pracowników nie jest zwolnione z podatku akcyzowego - stwierdził minister finansów, zmieniając błędną, jego zdaniem, interpretację warszawskiej Izby Skarbowej.

Sprawa dotyczyła spółki, która własnym samolotem turbośmigłowym przewozi prezesa i wiceprezesów. Spółka nie ma certyfikatu przewoźnika lotniczego ani koncesji na wykonywanie przewozów lotniczych i tym samym nie wykonuje usług w zakresie przewozu osób i ładunków.

Spółka chciała kupować paliwo lotnicze bez akcyzy, na podstawie art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku akcyzowym. Argumentowała, że nie wykonuje "prywatnych lotów o charakterze rekreacyjnym", bo te musiałyby się odbywać "w celach innych niż gospodarcze". Tymczasem - jak przekonywała - samolot jest używany na potrzeby zarządu, a więc do celów gospodarczych.

Reklama

Dwa lata temu spółka dostała korzystną dla siebie interpretację Izby Skarbowej w Warszawie. Zmienił ją w tym roku minister finansów, publikując w poniedziałek własną interpretację na stronie internetowej MF.

Minister uznał, że stanowisko izby jest nieprawidłowe. Powołał się przy tym na wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z grudnia 2011 r. (w sprawie C-79/10 Systeme Helmholz), w którym unijny Trybunał orzekł, że zwolnienie z podatku od paliw nie dotyczy przedsiębiorstwa, które w celu rozwoju stosunków handlowych przewozi własnym samolotem pracowników do klientów lub na targi handlowe, jeżeli transport ten nie służy bezpośrednio wykonywaniu przez to przedsiębiorstwo odpłatnych usług lotniczych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »