Niemcy są pierwszym kierunkiem emigracji dla Ukraińców i Polaków. Powody są jednak różne

Ponowny przyjazd do Polski do pracy planuje 53 proc. Ukraińców, o 5 pp. mniej niż rok temu. Ustąpiliśmy też miejsca Niemcom w rankingu krajów, w których kadra ze Wschodu chce pracować najbardziej - wynika z raportu Personnel Service "Barometr Imigracji Zarobkowej - II półrocze 2019".

Eksperci firmy wskazują, że choć Polska nie może konkurować z Niemcami czy Czechami wysokością zarobków, to mamy inne przewagi, które pozwolą zatrzymać Ukraińców w naszym kraju. Najważniejsze to bliskość geograficzna i niska bariera językowa. Mała odległość od domu to też jeden z powodów (poza niepewnością związaną z brexitem), dla których Polacy pracujący za granicą w 2018 roku wybierali chętniej Niemcy niż Wielką Brytanię.

- Aspekt finansowy jest jednym z kluczowych dla osób decydujących się na emigrację. Zwłaszcza gdy wyjazd ma charakter krótkotrwały i powtarzalny, jak w przypadku pracowników z Ukrainy. Kadra ze Wschodu chętnie spogląda w stronę Niemiec czy Czech, bo zarobki są tam wyższe niż w Polsce. Jeżeli jednak do aspektu finansowego emigracji zarobkowej dołożymy komponent emocjonalny i społeczny, nasz kraj zyskuje. Bliskość geograficzna, językowa i kulturowa powodują, że Ukraińcy chętnie wybierają nasz kraj. W Polsce jest im się łatwiej odnaleźć, a do rodziny jest zdecydowanie bliżej niż z innych miejsc - mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service S.A.

Reklama

Bliskość geograficzna na podium

Na pierwszym miejscu powodów wyboru Polski jako miejsca emigracji zarobkowej aż 74 proc. pracowników z Ukrainy, w porównaniu do 52 proc. rok temu, wskazało bliskość geograficzną. Możliwość powrotu do rodziny w dowolnym momencie zapewnia duży komfort psychiczny osobom pracującym poza ojczyzną. Wskazują na to również najnowsze dane GUS, z których wynika, że aż 706 tys. polskich emigrantów czasowych w 2018 roku przebywało w Niemczech. Tym samym kraj ten zyskał pozycję lidera, wyprzedzając Wielką Brytanię.

- W 2018 roku liczba Polaków mieszkających czasowo za granicą zmalała o 85 tys. do 2,46 mln. Niemcy to obecnie najczęściej wybierany kierunek, a nie jak dotychczas Wielka Brytania. Oczywiście duży wpływ na taki rozkład emigracji ma niepewność związana z brexitem, ale myślę, że aspekt związany z chęcią bycia blisko domu warto wybić. Spodziewam się utrzymania tego trendu w kolejnych latach. Polacy chcą zarabiać poza ojczyzną, ale będą raczej wybierali miejsca w niewielkiej odległości od rodziny - mówi Krzysztof Inglot.

Ukraińcy na drugim miejscu atutów Polski wskazują niską barierę językową (48 proc.), a na trzecim wysokość zarobków (32 proc. wskazań). Poza podium znalazły się takie czynniki jak obecność w Polsce członków rodziny lub znajomych (28 proc.) oraz duża liczba ofert pracy (22 proc.). Nieco mniej istotna okazała się bliskość kulturowa (9 proc.) oraz stabilna sytuacja polityczno-gospodarcza (8 proc.).

Czy Ukraińcy wyjadą z Polski?

Na pytanie o plan przyjazdu do Polski ponownie aż 53 proc. Ukraińców odpowiada twierdząco. Jest to jednak spadek o 5 pp. w porównaniu do poprzedniej edycji badania. Polska nie jest też na pierwszym miejscu krajów najbardziej atrakcyjnych pod względem emigracji zarobkowej. Ustępujemy miejsca Niemcom, które wymienia 33 proc. Ukraińców, w porównaniu do 31 proc. dla Polski. Na trzecim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone (17 proc. wskazań), a dopiero na czwartym Czechy (16 proc.).

- Zajmujemy drugą, silną pozycję w rankingu krajów, w których Ukraińcy chcieliby pracować najbardziej. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby ten wynik utrzymać. Jesteśmy na takim etapie emigracji zarobkowej z Ukrainy, że powinniśmy dążyć do zatrzymania ich u nas na dłużej. Jednak bez odpowiedniej polityki migracyjnej to się nie uda. Musimy zachęcać, zwłaszcza młodych, wykwalifikowanych ludzi, żeby wybierali Polskę i wspierali naszą gospodarkę - podsumowuje Krzysztof Inglot.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »