Top 5 prac wakacyjnych dla studenta

Praktyki i staże nie cieszą się latem zbyt wielką popularnością. Studentowi zależy przede wszystkim na dobrym i szybkim zarobku, a zdobywanie doświadczenia w zawodzie schodzi tymczasowo na dalszy plan.

Praca wakacyjna to czasami konieczność - pomaga utrzymać się w trakcie kolejnego roku akademickiego. Wielu młodych ludzi przyznaje jednak, że wybiera wakacyjną pracę, nawet na jeden miesiąc, aby móc pozwolić sobie na drobne przyjemności - ciekawą wycieczkę zagraniczną, wyjścia do barów czy zakup nowych ubrań.

Oto 5 najpopularniejszych zajęć wybieranych przez studentów w ramach pracy wakacyjnej. Poznaj wady, zalety i ogólną charakterystykę konkretnych profesji.

Restauracje, bary i kawiarnie przeżywają w lecie prawdziwe oblężenie. Lokale otwarte są znacznie dłużej, otwierają się "ogródki" i trzeba obsługiwać ogromne ilości klientów. Stawki różnią się w poszczególnych miejscach, wahając się od 5 do 10 złotych netto za godzinę. Ogromnym plusem są oczywiście napiwki, których suma może nawet kilkukrotnie przewyższyć wypłatę.

Wielu studentów z pewnością skorzysta w tym roku na deregulacji zawodu przewodnika i pilota wycieczek. Od stycznia zniesiono konieczność posiadania licencji, której uzyskanie było czasochłonne i dosyć kosztowne. Do tej pracy garną się przede wszystkim studenci historii, geografii i filologii obcych. Stawka za trzygodzinną polskojęzyczną wycieczkę wynosi dla początkujących około 70-100 złotych netto. Coraz popularniejsze są tak zwane "free tours". Słowo "free' jest tu oczywiście umowne - turyści dziękują za oprowadzenie napiwkiem. Umiejętność zaciekawienia, szeroka wiedza i zaangażowanie są zazwyczaj wynagradzane bardzo sowicie, zwłaszcza przez hojnych obcokrajowców.

W wielu wysokorozwiniętych, zamożnych państwach Unii Europejskiej takich jak Niemcy, Holandia czy Belgia, brakuje rąk do pracy w sezonie letnim przy zbiorach oraz w ogrodnictwie. Bez wątpienia jest to praca wymagająca cierpliwości, wytrwałości i siły fizycznej. Trzeba przygotować się na długie godziny schylania się, kucania i monotonnego powtarzania ruchów. Jak się okazuje, polski student żadnej pracy się nie boi! Wielu przekonuje aspekt finansowy. W ciągu trzech miesięcy można zarobić na cały rok utrzymania na studiach, a zaledwie miesięczna praca zagwarantuje wygodne wakacje w egzotycznym kurorcie. Na przykład, w holenderskim zagłębiu szparagowym Beelitz, Polacy stanowią 70 procent zatrudnionych. To mordercze zajęcie, ale dziennie można zarobić nawet 100 euro.

Lato jest gorącym okresem w budownictwie. Chociażby na terenie gminy Połaniec otworzy się niebawem 1000 miejsc pracy w związku z budową nowoczesnej fabryki prefabrykatów do budowy domów i mieszkań. Ze względu na specyfikę pracy, decydują się na nią zazwyczaj mężczyźni, którzy mają smykałkę do pomocniczych prac budowlanych oraz niestraszne są im ciężary czy wielogodzinne przebywanie w pełnym słońcu.

Roznoszenie ulotek jest pracą ciężką i dosyć przykrą, ponieważ mało kto lubi być zaczepiany na ulicy. Zarobki także nie są oszałamiające - od 5 do 7 złotych za godzinę. Niektórzy pracodawcy doliczają jeszcze nagrody za skuteczne promowanie, na przykład 1 zł od każdej ulotki "wracającej" do lokalu lub 5 procent od rachunku, który zapłaci klient, zachęcony skuteczną reklamą pracownika. Jest to jednak praca, którą łatwo zdobyć - ofert jest zawsze dużo, a wymagania rekrutacyjne są niewielkie.

Inaczej kształtują się średnie zarobki hostess - od 10 do 15 złotych za godzinę. Praca ta jest idealna dla komunikatywnych ludzi o przyjaznej aparycji. Najczęściej zatrudniane są piękne kobiety, których urok zwraca uwagę na reklamowane produkty lub usługi. Plusem tej pracy jest z pewnością kontakt z ludźmi i możliwość uczestnictwa w ciekawych wydarzeniach kulturalnych i towarzyskich.

Małgorzata Pawłowska