Docisną naszą tarczę

Środowy "Wall Street Journal" ostro krytykuje wstrzymywanie przez Demokratów funduszy na tarczę antyrakietową w Polsce mimo zawarcia niedawno porozumienia polsko- amerykańskiego w tej sprawie i rosyjskiej inwazji na Gruzję.

Środowy "Wall Street Journal" ostro  krytykuje wstrzymywanie przez Demokratów funduszy na tarczę  antyrakietową w Polsce mimo zawarcia niedawno porozumienia polsko- amerykańskiego w tej sprawie i rosyjskiej inwazji na Gruzję.

Konserwatywny dziennik w artykule redakcyjnym zwraca uwagę, że już po podpisaniu porozumienia demokratyczna przewodnicząca Podkomisji ds. Sił Strategicznych Izby Reprezentantów Helen Tauscher wyraziła zastrzeżenia wobec systemu obrony antyrakietowej i sugerowała, że nadal będzie wstrzymywać fundusze na jej budowę - obcięte przez Demokratów w maju.

W artykule w lewicującym magazynie internetowym "Huffington Post" Tauscher napisała, że tarcza jest "oparta na ideologii, niesprawdzona i z pewnością niegotowa" oraz skierowana przeciw "zagrożeniu, które jeszcze nie istnieje".

Reklama

Tarcza w Polsce i Czechach ma chronić Europę przed rakietami z Iranu.

Także rzeczniczka demokratycznego kandydata na prezydenta Baracka Obamy, Wendy Morigi, oświadczyła w jego imieniu, że "Kongres nie sfinansuje i nie powinien finansować systemu, dopóki testy nie dowiodą, że jest on zdolny do działania, a testy takie (...) nie zostaną ukończone przed rokiem 2010".

"WSJ" pisze, że "moment wybrany na te oświadczenia nie mógł być gorszy", ponieważ Polska zawarła właśnie z USA porozumienie o tarczy - a brak takiego porozumienia wysuwano w Kongresie jako jeden z głównych powodów, dla którego nie należy na nią przyznawać funduszy.

"Porozumienie jest w znacznej mierze symboliczne, ponieważ 10 rakiet przechwytujących nie może powstrzymać ewentualnego rosyjskiego ataku i są one wymierzone w Iran. Symbolizm ten jest jednak użyteczny jako przesłanie dla Moskwy, że jej imperialne posunięcia nikogo w Europie Wschodniej nie przestraszą. Jest to także wyraz zaufania Polski do Ameryki jako sojusznika" - czytamy.

Dziennik wspomina, że polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w czasie wizyty w Chicago uzyskał obietnicę republikańskiego kandydata do Białego Domu, senatora Johna Mccaina, że będzie on nadal popierał tarczę w Polsce i przywrócenie funduszy na ten cel w Kongresie.

Sikorski spotkał się w Chicago także z republikańskim kongresmanem Markiem Kirkiem, który wniósł do Izby Reprezentantów poprawkę do ustawy budżetowej Pentagonu o przywróceniu funduszy.

"WSJ" niepokoi się jednak, czy uda się je przywrócić, ponieważ w wyniku nadchodzących wyborów Demokraci niemal na pewno powiększą swoją przewagę w Kongresie. Na dodatek, poza Tauscher tarczy przeciwny jest także wpływowy demokratyczny przewodniczący Podkomisji ds. Przydziału Środków Budżetowych na Obronę, kongresman John Murtha.

Stawia to pod znakiem zapytania, czy USA wywiążą się z umowy z Polską o tarczy - zwłaszcza jeśli prezydentem zostanie Obama.

"Niespełnienie przez USA ich nowych zobowiązań wobec Polski byłoby katastrofalne dla wiary tego kraju w NATO. (...) Obiekcje Tauscher i Obamy sprawią, że polscy przywódcy będą się zastanawiać, czy ich nowe porozumienie nie zostanie storpedowane przez następną administrację lub Kongres" - pisze "WSJ".

"Ucieszy to Władimira Putina, który niczego bardziej by nie chciał, niż pokazać Polakom i Ukraińcom, że jest ryzykowne ufać niestałym Amerykanom" - czytamy w artykule.

"Wrogość Tauscher i Obamy wobec porozumienia z Polską pomaga wytłumaczyć, dlaczego większość Amerykanów nie jest pewna, czy ufają Demokratom w sprawach bezpieczeństwa narodowego" - dodaje prawicowy dziennik.

Tomasz Zalewski

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wall Street Journal | porozumienia | USA | dziennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »