Chcesz pracować - jedź 900 kilometrów

General Motors znowu ma pracę dla 2400 robotników w stanach Michigan (Lansing), Indiana (Fort Wayne) oraz Kansas (Fairfax). Rosną zamówienia na samochody z fabryk koncernu, które w dni robocze będą produkować przez 24 godziny, ale będzie ich mniej.

Mimo, że rządowy program złomowy już się zakończył, popyt na popularne modele Buick LaCrosse oraz Chevrolet Malibu wcale nie maleje. W całym kraju na placach stoi ok. 300 tys. pojazdów. Firma wykorzystuje trudny czas na zmiany organizacyjne - zamyka fabryki w Lake Orion (Michigan, na okres remontu), Pontiac (Michigan, w przyszłym tygodniu) i Spring Hill (Tennessee).

W Pontiac pracowało 1300 osób, w Spring Hill 3400 (zakład zostanie zamknięty 25 listopada). O zamknięciu produkcji firma poinformowała już w styczniu. W przypadku fabryki w Spring Hill robotnicy mogą przenieść się np. do Lansing (909 km) albo odmówić z pozostawieniem sobie praw do emerytury i innych świadczeń, godząc się jednak na wypadnięcie na koniec listy do ewentualnych przyjęć w przyszłości.

Reklama

W sierpniu GM poinformował o powrocie do pracy 1350 urlopowanych robotników z zakładów w stanie Ohio (USA) i prowincji Ontario (Kanada). Zatrudnienie wznawiają tam w październiku. Firma chce w 2010 r. zbudować w USA i Kanadzie 2,8 mln pojazdów (w 2009 r. - 1,8 mln). W 2005 r. koncern wytwarzał 4,6 mln samochodów w swoich fabrykach w Północnej Ameryce.

Krzysztof Mrówka

Czytaj również:

Wielki optymizm płynie z superluksusu

Używane auta tanieją szybciej

USA: Potężne uderzenie w ropę

Motoryzacja odżyła, ale na chwilę

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »