Warszawska prezentacja euro

Choć euro "oficjalnym środkiem płatniczym" Unii stanie się po pierwszym stycznia, już dziś nowa waluta przyjechała do Warszawy. W specjalnym "euromobilu" niemieccy policjanci pokazują jak wyglądają nowe monety i banknoty oraz tłumaczą jak się je zabezpiecza przed fałszerstwami i kradzieżami.

Choć euro "oficjalnym środkiem płatniczym" Unii stanie się po pierwszym stycznia, już dziś nowa waluta przyjechała do Warszawy. W specjalnym "euromobilu" niemieccy policjanci pokazują jak wyglądają nowe monety i banknoty oraz tłumaczą jak się je zabezpiecza przed fałszerstwami i kradzieżami.

Prezentacja nowej europejskiej waluty połączona była

z seminarium dla naszych policjantów. Prowadził je między innymi szef Urzędu

Kryminalnego Meklemburgii, który zapewnił, że polskich fałszerzy i złodziei

niemiecka policja szczególnie się nie boi. Póki co nowa waluta nie pojawiła

się jeszcze w Polsce, ale stanie się tak niebawem. Już od pierwszego stycznia

większość państw Unii Europejskiej zamieni narodowe waluty; wspólnym

"euro".. Aby nie stracić na tej zamianie najlepiej marki wpłacić

do banku, który automatycznie dokona wymiany.

Reklama

Lekki zawrót głowy mogą przeżyć ci, którzy zaciągnęli kredyt, którejś ze

zmienianych walut. Kredyt mieszkaniowy zaciągnięty w banku na przykład

w markach musi zostać przewalutowany na euro. Większość banków zapewnia,

że za operację przewalutowania nie zapłacimy ani grosza. W niektórych z

nich operacja ta zostanie przeprowadzona automatycznie 1 stycznia. Klienci

banku są zresztą o tym całkowicie poinformowani. Jeśli jednak, ktoś chciałby

spłacać kredyt w dolarach, czy we frankach szwajcarskich, sytuacja już

się komplikuje. Bank przeliczy nasz dług bowiem najpierw na euro, a dopiero

potem na walutę przez nas wybraną. Za to drugie przeliczeni trzeba będzie

zapłacić ok. 1-2% wartości kredytu. Większy kłopot będą miały osoby,

które wzięły kredyt w markach, a zabezpieczeniem ich pożyczki ma być hipoteka.

W takim wypadku, po informacji z banku o przewalutowaniu kredytu należy

odwiedzić Wydział Ksiąg Wieczystych. Każda zmiana dotycząca tego typu kredytu

musi zostać zaznaczona w księdze wieczystej. Zmiana zapisu kosztuje 30

złotych, ale większym problemem może być czas na jakikolwiek wpis

do ksiąg wieczystych czeka się bowiem długie miesiące. Jeśli większość

kredytobiorców przyniesie do sądów takie zaświadczenia, okres ten może

się jeszcze wydłużyć.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: waluta | prezentacje | kredyt | nowa waluta | nowe monety | waluty | prezentacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »