Złoty idzie w mocną stronę

W nadchodzącym tygodniu złoty powinien się umacniać, chyba, że ze świata napłynęłyby niepokojące informacje zwiększające awersję do ryzyka - oceniają analitycy. Ich zdaniem dla rynku długu ważne będą dane o inflacji i deficycie budżetowym, które zostaną podane w przyszły wtorek.

"Dane o bilansie płatniczym wpłynęły negatywnie na złotego, figura ujemna jest wyższa niż odczekiwana. 0,5 mld euro to najprawdopodobniej z wypłat dywidend, być może Eureko się przyłożyło" - powiedział PAP Łukasz Lis, szef tradingu RBS Bank Polska.

"Jednak po dekompozycji ta figura nie jest tak straszna jak by się wydawało. Dlatego sądzę, że w przyszłym tygodniu pozostaniemy pod wpływem globalnych czynników mających wpływ na percepcję ryzyka" - dodał.

"Złoty ogólnie ciąży w mocniejszą stronę, jednak gdyby wydarzyło się coś negatywnego, jak ostatnio Dubaj czy Grecja, wówczas to osłabi złotego. Istotna będzie światowa percepcja ryzyka, zaś lokalne czynniki raczej będą bez wpływu na złotego" - uważa Lis.

Reklama

W poniedziałek agencja ratingowa Fitch obniżyła Grecji rating kredytowy z poziomu A- do BBB+, najniższej kategorii, jaką obecnie posiada kraj strefy euro. Perspektywa ratingu jest negatywna. Pod koniec listopada Dubaj poinformował, że rządowy holding Dubai World, którego zobowiązania dłużne wynoszą 59 mld USD, zwróci się do kredytodawców w sprawie zawieszenia spłaty należności i przedłużenia okresu ich spłaty.

Na rynku długu w nadchodzącym tygodniu na rentowności wpływ mogą mieć dane z Polski, szczególnie o inflacji i deficycie budżetowym - oceniają dilerzy. Ich zdaniem kurs złotego nie powinien mieć przełożenia na rynek obligacji."W przyszłym tygodniu rynek długu może zareagować na dane ekonomiczne. We wtorek zostanie podana informacja o inflacji, ta dana może wpłynąć na krótki koniec krzywej, z kolei dane o deficycie, też podawane we wtorek, mogą mieć wpływ na długi koniec" - powiedział PAP Seweryn Bandura, diler obligacji banku Millennium.

"Eurozłoty jest w miarę stabilny, nie wychodzi poza poziom 4,16/17 za euro, i nie widzę wpływu eurozłotego na dług" - dodał.

We wtorek, 15 grudnia, o 14.00 GUS poda wskaźnik cen towarów i usług w listopadzie (prognozowany wzrost CPI o 3,3 proc. rdr i 0,3 mdm), z kolei o 15.00 ministerstwo finansów poda dane o wykonaniu budżetu po listopadzie.W ocenie dilera piątek był spokojnym dniem, co wpisuje się w ogólny grudniowy trend. "W piątek niewiele się wydarzyło, ceny na całej krzywej są na poziomie wczorajszego zamknięcia, cały dzień bez znaczącego ruchu. Jak zwykle w grudniu jest zmiejszone zainteresowanie obligacjami, obroty są znikome" - powiedział Bandura.

         piątek    piątek   czwartek  
         16.30      9.05      16.25     
EUR/PLN  4,1454    4,1352    4,1437    
USD/PLN  2,8368    2,8080    2,8163    
EUR/USD  1,4618    1,4722    1,4709    
OK0112    4,92      4,93      4,93     
PS0414    5,65      5,65      5,65     
DS1019    6,22      6,22      6,22     
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty | 'Wtorek'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »