Czy Chińczycy mówią prawdę?

Jeden fakt, a interpretacji kilka: PKB Chin za trzeci kwartał zwiększył się o 6,9 proc. Wynik jest lepszy od prognoz, czyli plus dla Chin. Jednak są to najgorsze dane od sześciu lat - czyli minus.

Produkcja przemysłowa poniżej konsensusu - znowu minus. I konkluzja: czy Pekin nie zmanipulował danych, pytają ekonomiści?

Rynki skłaniają się ku negatywnej opcji, bo nastroje są kiepskie, brakuje dzisiaj ważniejszych parametrów z USA, i dopóki nic ciekawego się nie pojawi, będę zajęte interpretacją chińskich wskaźników.

Teoretycznie powinny one przyspieszyć podwyżkę stóp w USA, bo PKB okazało się jednak niezłe, ale jaką opcje wybierze Fed? Dzisiaj wypowiada się tylko jeden jego reprezentant - Jeffrey Lacker z Richmond - za to jutro aż trzech.

Reklama

Sezon wyników trwa, i może to on doda trochę wigoru rynkom: przed rozpoczęciem sesji w USA dane za trzeci kwartał opublikują Halliburton i Morgan Stanley, a po zakończeniu notowań - IBM. O tym, że mogą one mocno podkręcić emocje, przekonali się w ubiegłym tygodniu udziałowcy Wal-Martu.

O ile chińskie dane stawiają pod znakiem zapytania zwiększanie pakietu stymulacyjnego przez Pekin, o tyle w strefie euro temat perspektyw luzowania ilościowego (Quantitative Easing - QE) jest cięgle aktualny. Czy prezes EBC, Mario Draghi, poruszy tę kwestię podczas czwartkowego posiedzenia? To jeden z najważniejszych tematów na kilka najbliższych dni.

dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska

HSBC - komentarz dotyczący wzrostu PKB Chin w 3 kw. 2015 r.

"Chociaż 6,9 proc. kwartalnego wzrostu PKB to najsłabszy wynik od ostatniego światowego kryzysu finansowego, to i tak jest to lepszy rezultat od rynkowego konsensusu, co powinno rozwiać obawy dotyczące "twardego lądowania" chińskiej gospodarki.

Ogólnie rzecz biorąc, dzisiejsze dane wskazują na pewne oznaki stabilizacji, zgodnie z naszym poglądem, że cykliczne ożywienie rozprzestrzenia się w części gospodarki. Polityka fiskalna stała się w ostatnim czasie bardziej sprzyjająca. Nastąpił szybszy wzrost wydatków, a banki zwiększyły tempo wzrostu akcji kredytowej.

Niemniej, utrzymują się wyzwania i potrzebnych jest więcej środków luzowania polityki monetarnej, by utrzymać ożywienie na rynku nieruchomości i wzmocnić inwestycje infrastrukturalne. Przewidujemy kolejne cięcie stóp o 25 punktów proc. i redukcję stopy rezerw obowiązkowych o 150 punktów proc. przed końcem bieżącego roku. Wzrost powinien się ustabilizować i zanotować skromne odbicie, dzięki m.in. wsparciu dalszym luzowaniem ilościowym do końca roku. Ekonomiści HSBC prognozują, że wzrost chińskiego PKB na koniec 2015 roku powinien ukształtować się na poziomie 7,1%."

Pozdrawiam,

Raport analityczny BofA Merrill Lynch

Słabe dane dotyczące handlu sugerują, że Chiny doświadczają obecnie spowolnienia krajowego popytu, jednak nie prowadzą do scenariusza "twardego lądowania".

Poziom eksportu w ostatnich latach zmalał. Znaczna część spadku importu wydaje się być spowodowana efektem cenowym aniżeli znacznym spadkiem w ilościach importu.

Saxo Bank
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | Fed | rynki wschodzące | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »