Deadline anulowany

Zgodnie z wcześniejszymi komunikatami ubiegłotygodniowe rozmowy handlowe pomiędzy USA a Chinami zakończyły się wydłużeniem czasu na dalsze negocjacje.

Zgodnie z wcześniejszymi komunikatami ubiegłotygodniowe rozmowy handlowe pomiędzy USA a Chinami zakończyły się wydłużeniem czasu na dalsze negocjacje.

W związku z osiągnięciem znaczącego postępu w kwestii redukcji nierównowagi handlowej oraz ochrony własności intelektualnej amerykański prezydent zrezygnował z podwyższenia ceł 1 marca, do kiedy był czas na osiągnięcie porozumienia. Sekretarz skarbu Mnuchin powiedział, że obydwie strony zgodziły się również na zawarcie w umowie klauzuli nt. ograniczenia chińskich interwencji na rynku walutowym. Trump nie zdecydował się na podanie kolejnej daty, co wskazuje, że mogą być one prowadzone w dalszej części roku aż wszystkie kwestie nie zostaną w pełni uzgodnione. Coraz szerzej mówi się, że podpisanie umowy handlowej powinno skutkować obniżką już podwyższonych ceł na chińskie dobra. W reakcji na te doniesienia giełda w Szanghaju zyskała ponad 5% i na plusie kończą wszystkie azjatyckie parkiety. Kontrakt terminowy na S&P 500 dobił już do 2800 pkt. i podczas dzisiejszej sesji na Wall Street mogą być testowane grudniowe maksima. Niemiecki Dax mimo istniejącego ryzyka nałożenia przez administrację Trumop ceł na import aut znajduje się powyżej 11500 pkt., co wspiera scenariusz kontynuacji wędrówki w kierunku 11800 pkt. Oprócz deeskalacji konfliktu handlowego czynnikiem, który pozytywnie oddziałuje na bardziej ryzykowne aktywa jest gołębia retoryka Fed. Nie tylko w kontekście wstrzymania się od dalszych podwyżek stóp procentowych ale również bliskiego zakończenia programu redukcji sumy bilansowej Fed. W dniu jutrzejszym będzie miało miejsce półroczne przesłuchanie szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jeroma Powella przed Komisją Bankową Senatu, które może przynieść więcej szczegółów nt. zbliżających się decyzji. Choć gołębia retoryka szefa Fed powinna stanowić wsparcie dla Wall Street to jednak za wcześnie jeszcze aby odnieść się do postępu w negocjacjach. Obecnie zaś istnieje ryzyko sprzedaży faktów przez amerykańskich inwestorów. Nie wiadomo jak długo będą jeszcze trwały rozmowy, a te które prowadzone są z Unią, jak usłyszeliśmy w minionym tygodniu, prowadzone są przez twardych negocjatorów.

Reklama

Na rynku walutowym złagodzenie konfliktu handlowego jak można się było domyślać skutkuje przeceną dolara. Notowania EURUSD pozostają jednak w obserwowanej w minionym tygodniu konsolidacji i pozostają przy 1.1350. W gronie G10 oczywiście kiepsko wyglądają notowania japońskiej waluty, a na drugim biegunie znajdują się AUD i NZD. Brytyjska premier na 12 marca przełożyła datę kolejnego głosowania wynegocjowanych warunków, a w mediach mówi się już o przełożeniu daty Brexitu, co powinno dalej wspierać notowania szterlinga.

Rafał Sadoch

Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.

mForex.pl
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »