EBC mówi o QE

Dodatkowo wczoraj prezes Draghi podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim pierwszy raz oficjalnie wspomniał, iż ECB może zdecydować się na skup papierów rządowych (sovereign QE), dotychczas zapowiadano że program luzowania ilościowego (QE) będzie obejmował głównie obligacje pozarządowe (ABS, zabezpieczone, możliwe iż obligacje przedsiębiorstw, program tanich pożyczek TLTRO).

Także w poniedziałek inny członek zarządu ECB podkreślił, że bank zrobi wszystko co tylko możliwe, aby zrealizować cel jakim jest zwiększenie bilansu ECB o 1bn euro do 3 bn euro. Taka retoryka wywołała natychmiastowo wzrosty na europejskich parkietach giełdowych, spadek kursu euro/dolar (nawet poniżej poziomu 1,25), a także zawężenie speadów dla europejskich obligacji rządowych.

Dzisiaj publikacja indeksu ZEW z niemieckiej gospodarki, możliwy jest jego wzrost powyżej konsensusu. Spadek cen ropy, zapowiedzi dodatkowych działań ECB oraz osłabienie euro powinny spowodować poprawę oczekiwań odnośnie wzrostu w Niemczech i Eurolandzie. Dane nie powinny mieć większego wpływu na EURO/USD.

Polski rynek długu pozostaje stabilny i bez większej zmienności, dealerzy wyczekują na czwartkową aukcję oraz impulsy z rynków bazowych. Koniec udanego roku na obligacjach krajów wschodzących zachęca inwestorów aby nie wykonywać nerwowych ruchów i "dowieźć" dobry wynik do końca roku.

Złoty umacnia się wobec euro od piątkowych danych o PKB, kurs €/PLN spadł z 4,2400 w piątek rano do 4,2200 wczoraj na zamknięciu i dzisiaj 4,2150 rano. Takiej tendencji nie są w stanie zmienić duże wahania €/US$ w tym czasie. Mocne dane o PKB praktycznie przekreślają szanse na obniżki stóp w Polsce, z drugiej zaś strony ECB zapewnia o gotowości do dodatkowego luzowania monetarnego, co utwierdza pozycję złotego jako waluty z wysokim poziomem stóp realnych. W efekcie nasze prognozy zakładające kurs €/PLN pod koniec roku na poziomie 4,1800 stają się mniej kontrowersyjne.