Lekka korekta na rynkach w USA w oczekiwaniu na propozycje podatkowe

Poniedziałek na rynkach nie przyniósł kontynuacji tendencji z ubiegłego tygodnia. Na Wall Street zobaczyliśmy wczoraj niewielkie cofnięcie, ze względu na informacje na temat szczegółów reformy podatkowej. Jak podał Bloomberg cięcia podatków dla firm mają zostać rozłożone na kilka lat, tak aby w 2022 osiągnąć docelowy poziom 20 proc. Było to pewnym rozczarowaniem, jednak jak komentował sekretarz skarbu Mnuchin, nic nie jest jeszcze przesądzone i czynione są starania, aby uniknąć takiego rozwiązania.

Poniedziałek na rynkach nie przyniósł kontynuacji tendencji z ubiegłego tygodnia. Na Wall Street zobaczyliśmy wczoraj niewielkie cofnięcie, ze względu na informacje na temat szczegółów reformy podatkowej. Jak podał Bloomberg cięcia podatków dla firm mają zostać rozłożone na kilka lat, tak aby w 2022 osiągnąć docelowy poziom 20 proc. Było to pewnym rozczarowaniem, jednak jak komentował sekretarz skarbu Mnuchin, nic nie jest jeszcze przesądzone i czynione są starania, aby uniknąć takiego rozwiązania.

Projekt ustawy ma zostać opublikowany w środę i należy się spodziewać, że może mieć wpływ na sentyment inwestorów na Wall Street. Osobnym wątkiem, który może mieć znaczenie dla rynkowych nastrojów jest śledztwo dotyczące powiązań osób z otoczenia Donalda Trumpa z Rosjanami, które wchodzi na nowy etap. Oskarżenia zataczają coraz szersze kręgi, co może przeszkadzać w bieżącej polityce prezydenta.

Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja na rynku europejskim, gdzie najważniejsze indeksy utrzymały się w okolicach szczytów, a Ibex zyskał blisko 2.5 proc. po ostudzeniu się nastrojów wokół Katalonii. Po rozwiązaniu lokalnego rządu i wyznaczeniu wcześniejszych wyborów, wszystkie główne partie regionu zdecydowały się wziąć w nich udział. Co więcej według sondaży siły opowiadające się za secesją mogą stracić większość w katalońskim parlamencie. Wydaje się więc, że okres napięć wokół niepodległości tego regionu będzie powoli zmierzał ku końcowi, a czynnikiem niepewności może okazać się jedynie oskarżenie dotychczasowych władz autonomii, które według doniesień prasowych wyjechał do Belgii.

Reklama

Natomiast kwestia odłączenia się od Hiszpanii nie będzie powracała na agendę przynajmniej do najbliższych wyborów centralnych. Dziś na rynku nieobecni są inwestorzy z Niemiec, poznamy jednak istotne dane na temat inflacji oraz wstępny odczyt PKB w strefie euro, które mogą wpłynąć na kurs wspólnej waluty. Biorąc jednak pod uwagę wczorajsze słabsze wskazania na temat tempa wzrostu cen z Niemiec oraz Hiszpanii, należy liczyć się z pewnym rozczarowaniem, które może osłabić pozytywny wpływ doniesień z Katalonii na kurs euro.

Posiedzenie Banku Japonii okazało się nie mieć większego wpływu na kurs jena. Zgodnie z oczekiwaniami pojawił się jeden głos za większym luzowaniem polityki monetarnej, jednak tak krok w chwili obecnej jest mało prawdopodobny. BoJ zdecydował się przy tym na cięcie prognoz inflacji, co także było oczekiwane przez inwestorów. Nie padło na temat nic nowego w kwestii oceny perspektyw kursu walutowego oraz wzrostu wynagrodzeń. Należy więc podtrzymać opinię, że Bank Japonii będzie utrzymywał ultra luźną politykę monetarną zdecydowanie dłużej niż ECB czy też Rezerwa Federalna, co powinno w dłuższym terminie prowadzić do osłabienia japońskiej waluty.

Jednak abyśmy zobaczyli większy ruch wzrostowy na USDJPY potrzebny byłby powrót powyżej 113.50 i próba ataku na 114.50, co nie wydaje się prawdopodobne przy widocznej słabości dolara. Dziś w kalendarium znajdziemy jedynie odczyt nastrojów konsumentów Conference Board, który może mieć wpływ na USD. Biorąc pod uwagę jak wiele odczytów czeka nas jeszcze do końca tygodnia (w tym dane z rynku pracy) nie należy spodziewać się dziś większych wahań dolara, który pozostaje obecnie bardziej wrażliwy na doniesienia na temat wyboru szefa Fed i reformy podatkowej.

Kamil Maliszewski

mForex.pl
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »