Mocny ruch na tureckiej lirze
Ocieplenie nastrojów wokół bardziej ryzykownych aktywów widoczne po publikacji gorszych danych z amerykańskiego rynku pracy wyraźnie wsparło w ostatnich dniach notowania tureckiej liry. Widać to dość dobrze dzisiaj. Co ciekawe w kwestii makro dla Turcji nie zmieniło się wiele.
Wczoraj MFW obniżył prognozę tegorocznego wzrostu PKB do 3,0 proc. z 3,1 proc., a w przyszłym roku dynamika PKB ma wynieść 2,9 proc. (wcześniej 3,6 proc.). W kalendarzu jutro mamy dane nt. sierpniowej produkcji przemysłowej (oczek. 1,55 proc. r/r wobec 0,3 proc. r/r w lipcu). Kluczowe pozostaną jednak nastroje na rynkach globalnych.
A tu nie można wykluczyć, że fala umocnienia się liry dobiega do końca. Mocne wsparcia, które trudno będzie przejść " z marszu" to 3,2550 dla EURTRY (minima z końca sierpnia), oraz 2,89-2,90 dla USD/TRY. W dłuższym terminie większe prawdopodobieństwo powrotu do spadków tkwi w EUR/TRY (przez słabość EUR), niż USD/TRY, chociaż w tym ostatnim przypadku można też przyjąć, że będziemy teraz kształtować prawe ramię szerokiej formacji RGR.
Powrót do słabości liry w najbliższym czasie będzie motywowany przez: ponownie mocniejszego dolara w ujęciu globalnym, dalszą niepewność na giełdach, ryzyko kolejnego pata politycznego po wyborach parlamentarnych 1 listopada, długotrwałą destabilizację w Syrii i ryzyko rozszerzenia konfliktu na inne kraje (Irak?).
Na koniec krótkie spojrzenie na główną parę, tj. EUR/USD. Ostatnie dni tygodnia mogą okazać się kluczowe. Po kolejnym testowaniu spadkowej linii trendu powinniśmy być świadkami próby złamania wsparcia przy 1,1200-1,1210 i testowania istotnego rejonu 1,1160. Ważnym wydarzeniem będzie publikacja zapisków z wrześniowego posiedzenia FED jutro wieczorem.
Marek Rogalski