W oczekiwaniu na kolejne głosowanie ws. brexitu

Podczas wtorkowej sesji rynki w szczególności będą monitorowały rozwój wydarzeń w Wielkiej Brytanii, gdzie dziś ma się odbyć głosowanie w sprawie propozycji umowy odnośnie brexitu uwzględniającej poprawki parlamentarzystów.

Podczas wtorkowej sesji rynki w szczególności będą monitorowały rozwój wydarzeń w Wielkiej Brytanii, gdzie dziś ma się odbyć głosowanie w sprawie propozycji umowy odnośnie brexitu uwzględniającej poprawki parlamentarzystów.

Jeśli "druga szansa" zostanie odrzucona, to wówczas wzrośnie prawdopodobieństwo materializacji scenariusza zakładającego twardy Brexit, gdyż premier May wydaje się być zdeterminowana aby wypełnić wolę narodu i doprowadzić do opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię w dniu 29 marca. W oczekiwaniu na to wydarzenie GBP/USD utrzymuje się w pobliżu tegorocznych maksimów lokalnych, natomiast funt pozostaje stabilny względem euro.

Indeks dolara utrzymuje się mniej więcej w połowie zakresu pomiędzy 100- a 200-okresową średnią EMA w skali dziennej. Dziś opublikowany zostanie indeks Conference Board, który pokaże jaka była skala osłabienia nastrojów konsumentów w USA w styczniu. Przypomnę, że wstępne dane odnośnie indeksu nastrojów Uniwersytetu Michigan za styczeń mocno rozczarowały.

Reklama

Od początku tego tygodnia sentyment do waluty amerykańskiej pozostaje słabszy, co wspiera odreagowanie na EUR/USD. Wczoraj notowania głównej pary powróciły w okolice 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej i dziś oscylują także w okolicy 1,1435. Euro specjalnie nie zaszkodziły wczorajsze wypowiedzi Mario Draghiego, który wskazywał na utrzymującą się niepewność dotycząca sytuacji globalnej psującą nastroje rynkowe. Szef EBC przyznał także, że w ostatnich miesiącach dane z gospodarki strefy euro wypadały słabiej niż oczekiwano, co na chwilę obecna stanowi argument za oddaleniem w czasie ewentualnych podwyżek stóp procentowych.

Nasza krajowa pozostaje dość stabilna w oczekiwaniu na impuls, który przyczyniłby się do silniejszego ruchu kierunkowego. Od sierpnia 2018 roku EUR/PLN, zaś od końca października 2018 r. USD/PLN utrzymują się w trendzie bocznym. Złoty pozostaje głównie pod wpływem czynników zza granicy, jednakże pod koniec tego tygodnia opublikowane zostaną ważne dane z Polski, które mogą przyczynić się do podbicia zmienności na parach z PLN.

Notowania USD/PLN wspierają się na 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej i utrzymują się poniżej dolnego ograniczenia chmury ichimoku. W sytuacji zejścia poniżej wspomnianej średniej (rejon 3,7520) kurs otworzy sobie drogę do niższych poziomów cenowych w okolicy 3,7165/90. Dolne ograniczenie chmury wyznacza najbliższy opór na poziomie 3,7620.

EUR/GBP wybronił strefę wsparcia w zakresie 0,8615/65, co przyczyniło się do nieznacznego odreagowania ostatnich silnych spadków. Notowania powinny pozostać stabilne w oczekiwaniu na wynik głosowania w brytyjskim parlamencie. W przypadku kontynuacji odreagowania najbliższy opór znajduje się w rejonie 0,8725. Notowania są mocno oddalone od kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej), które są skierowane ku dołowi, co świadczy o przewadze strony podażowej na tej parze.

Autor: Anna Wrzesińska

Noble Securities S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »