Ceny energii rosną i będą rosły

Ceny hurtowe energii już są kilkadziesiąt procent wyższe niż przed rokiem. Zdaniem Janusza Steinhoffa przerzucenie całości tego wzrostu na przemysł pogrąży konkurencyjność polskiej gospodarki. Ratujemy się współspalaniem, które jest dość wątpliwym rozwiązaniem - stwierdził były wicepremier.

Hurtowe ceny energii ostro szybują w górę. Według wyliczeń Credit Agricole średnia cena kontraktu na dostawy energii na następny dzień (BASE) na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) we wrześniu wyniosła 276,24 zł/MWh (wzrost o 60,2 proc. rok do roku). Z kolei cena kontraktu z dostawą na następny rok (BASE_Y-19) wyniosła 285,53 zł/MWh (o 71,5 proc. niż rok wcześniej).

Ceny rosną, bo po pierwsze drożeje węgiel (we wrześniu cena węgla ARA wynosiła 100,69 dolarów za tonę, czyli o ponad 11 proc. więcej niż rok wcześniej), zaś po drugie szybko rosną - ponad dwukrotnie w ciągu roku - ceny praw do emisji dwutlenku węgla, które zbliżają się do 25 euro za tonę. Polska energetyka - oparta w 80 proc. na węglu - jest zatem bardzo wrażliwa na te dwa czynniki. - Grozi nam podwojenie cen energii. Jeżeli te podwyżki w całości zostaną przerzucone tylko na przemysł, efektem będzie pogrążenie konkurencyjności polskiej gospodarki - twierdzi Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.

Reklama

Jego zdaniem to efekt błędnej polityki prowadzonej w ostatnich latach. - Podważono zaufanie inwestorów inwestujących w OZE i zahamowano rozwój odnawialnych źródeł energii. Z trudem wypełnimy zobowiązanie 15 proc. udziału OZE w miksie energetycznym. Ratujemy się współspalaniem, które jest dość wątpliwym rozwiązaniem - stwierdził były wicepremier.

Co podwyżki cen energii będą oznaczały dla przemysłu? - Uwzględniając najczęściej stosowane przez firmy strategie zakupu energii w Polsce uważamy, że polskie przedsiębiorstwa odczują wzrost cen prądu z początkiem 2019 r. i zgodnie z naszymi szacunkami wyniesie on najprawdopodobniej od 50 proc. do 70 proc. rok do roku - piszą w swojej analizie ekonomiści Credit Agricole. (...)

Ekonomiści Credit Agricole wskazują, ze dotychczas w większości przypadków firmy absorbowały wyższe koszty energii, nie przerzucając ich na klientów, lub rozkładając podwyżki cen swoich produktów w czasie. Obecnie jednak sytuacja jest inna. Dotychczas najwyższy wzrost cen energii w skali roku oscylował w okolicach 10 proc., teraz zaś mamy do czynienia z kilkudziesięcioprocentowymi wzrostami. (...)

Adam Sofuł

Więcej informacji na portalu wnp.pl

Dowiedz się więcej na temat: energia elektryczna | ceny prądu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »