Chińczycy przegrali przetarg, ale nie mogą się pogodzić

Sąd oddalił skargę Chińczyków, którzy przegrali przetarg na budowę bloku energetycznego w Turowie.

Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił w piątek skargę chińskiej firmy Shanghai Electric na decyzję Krajowej Izby Odwoławczej dotyczącej przetargu ogłoszonego przez PGE na budowę bloku energetycznego w Turowie o mocy 450 MW. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.

Przetarg wygrało konsorcjum Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe, Budimeksu oraz Tecnicas Reunidas, ale Shanghai Electric uważa, że jego oferta była lepsza.

Tuż po wyroku menedżer z Shanghai Electric odpowiedzialny za biznes w Polsce Jakub Koszyczarek powiedział, że firma przyjmuje do wiadomości wyrok sądu i szanuje motywy tego rozstrzygnięcia. Zaznaczył jednak, iż Shanghai Electric uważa, że nie zostały należycie "rozważone wszelkie argumenty przemawiające za przewagą rynkową oferty Shanghai Electric nad pozostałymi". Przypomniał, że oferta firmy, którą reprezentuje, była prawie o miliard złotych tańsza od oferty wybranego konsorcjum. Dodał, że Shanghai Electric uważa, że doszło do niezrozumiałego uprzywilejowania konsorcjum, z którym zawarto umowę.

Reklama

W październiku 2010 r. spółka PGE GiEK ogłosiła przetarg na budowę nowego bloku w Turowie o mocy 450 MW. Oferta Shanghai Electric (SE) została odrzucona z powodów formalnych jeszcze w podczas wstępnych kwalifikacji. W rezultacie Chińczycy nie mogli wziąć udział w przetargu. Ostatecznie, w styczniu 2013 r., oferty złożyły Alstom oraz Hitachi, jednak PGE unieważniło przetarg, bo oferenci przekroczyli budżet zamawiającego.

Po kilku miesiącach PGE GiEK ponownie ogłosiło przetarg, który wygrało Hitachi. Budżet zamawiającego wynosił ponad 2,8 mld złotych. Oferta Shanghai Electric w tym przetargu opiewała na ponad 3 mld zł, japońskiego Hitachi na prawie 4 mld zł, a koreańskiego Doosan na ponad 4 mld zł. I tym razem oferta SE została wykluczona, bo zamawiający, czyli PGE GiEK, zarzuciło Shanghai Electric błędy formalne. Odrzucona została również oferta Doosan.

Zamawiający poinformował SE, że ich oferta zostaje wykluczona m.in. z powodu gwarancji wadialnej złożonej przez spółkę, którą uznał za obarczoną ryzykiem. Przetarg wygrało konsorcjum Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe, Budimeksu oraz Tecnicas Reunidas.

W marcu 2014 r. Chińczycy oraz Doosan złożyły odwołanie od decyzji do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO), jednak ta w maju je oddaliła. Shanghai Electric odwołał się do sądu.

W piątek łódzki sąd okręgowy oddalił ich skargę podzielając zdanie KIO. Jak mówił sędzia Tomasz Bajer, sąd uznał za słuszne stanowisko zamawiającego i później KIO co do wadliwości gwarancji wadialnej.

Obecni w sądzie przedstawiciele PGE GiEK nie chcieli komentować wyroku.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »