Pienińscy flisacy: Jeden z najlepszych sezonów wakacyjnych

Prawie 267 tys. turystów skorzystało podczas letniego sezonu ze spływu przełomem Dunajca w Pieninach. To mniej o 2 tys. niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, ale i tak ten sezon należy do najlepszych - ocenił szef stowarzyszenia flisaków Jan Sienkiewicz.

W lipcu z usług flisaków skorzystało prawie 88,5 tys. gości. Najlepszy pod względem frekwencji był sierpień. Wówczas flisacy na swoich łodziach gościli ponad 96 tys. turystów.

Sienkiewicz ocenił jednak, że wynik sierpniowy mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie anomalie pogodowe.

- W sierpniu nastąpiło załamanie pogody, co zaważyło na spadku frekwencji. Przez kilka dni wiał silny wiatr, ochłodziło się i padał deszcz. Mimo to sezon oceniamy jako jeden z najlepszych - powiedział PAP Sienkiewicz.

W szczytowym okresie flisackie łodzie wypełnione turystami opuszczały przystań w Sromowcach co minutę, tworząc na rzece niezwykły korowód.

Reklama

Licznie pojawili się goście zagraniczni: muzułmanie, których wyróżniały tradycyjne stroje, a także Niemcy, Słowacy, Czesi czy Węgrzy.

Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich organizuje spływy przełomem Dunajca od 1934 roku, ale pierwsze turystyczne rejsy odbywały się już w połowie XIX wieku.

Spływ przełomem Dunajca na drewnianych tratwach rozpoczyna się w Sromowcach-Kątach i ma dwa warianty: krótszy - do Szczawnicy - i dłuższy - do Krościenka. Trasa do Szczawnicy ma długość 18 km, a jej pokonanie zajmuje 2 godziny i 15 minut. Spływ do Krościenka trwa 2 godziny i 45 minut i jest o pięć kilometrów dłuższy.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »