Samochód na wodór!

Islandia realizuje ambitny program, którego celem jest pierwsza w świecie całkowita rezygnacja z paliw kopalnych.

Głównym źródłem energii, stosowanym powszechnie zarówno w przemyśle jak i gospodarstwach domowych oraz w transporcie będzie wodór, którego spalanie jest całkowicie nieszkodliwe dla środowiska, bowiem nie powoduje żadnych zanieczyszczeń ani efektu cieplarnianego w atmosferze.

Przyjęty przez parlament islandzki program przewiduje stosowanie w transporcie na szeroką skalę samochodów i autobusów napędzanych silnikami elektrycznymi, czerpiącymi energię z wodorowych ogniw paliwowych. Ogniwa te wydzielają podczas pracy jedynie parę wodną.

Reklama

Energię elektryczną potrzebną do produkcji wodoru metodą elektrolizy mają dostarczyć nie tradycyjne elektrownie opalane węglem lub ropą, ale elektrownie wodne zbudowane na licznych, choć niewielkich, rzekach islandzkich.

Wykorzystywane mają też być gorące źródła geotermalne, których nie brak w tym skalistym, obfitującym w wulkany kraju. W przyszłości Islandia ma zamiar nawet eksportować wodór do krajów europejskich.

Bragi Arnasson, profesor chemii z uniwersytetu w Reykjaviku, ocenia, że proces przechodzenia na wodór zajmie ok. 30-40 lat.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wodór | Islandia | wodór | samochod
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »