Tchórzewski: Jesteśmy na granicy ubóstwa energetycznego

- Jak rozwijać polską energetykę, aby móc rywalizować z globalnymi graczami? Polski rząd wprowadza aktualizacje strategii rozwoju na najbliższe lata. Plany są bardzo śmiałe, a wyzwania wielkie. Mamy politykę klimatyczną, wyzwania nie tylko krajowe, ale także regionalne. Zmiany zachodzą na naszych oczach, a decyzje podjęte dzisiaj będą miały wpływ na kształt rodzimej gospodarki za 10-, 15 lat - mówi podczas otwarcia konferencji Energi@21 Wojciech Jakóbik, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

- Potrafimy pogodzić nasze narodowe interesy i potrzeby z jednoczesnym wypełnieniem zobowiązań, co, do których nasz kraj nie zgłosił sprzeciwu, po to, aby Europa mogła, także w sferze gospodarczej, iść równym krokiem - podkreśla minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Rozdzielenie polityki i strategii definiującą działanie państwa w zakresie np. gospodarowania zasobami energetycznymi (udostępnianie zasobów), produktem wytworzonym (zaczynając od energii elektrycznej, produkcji ciepła, a kończąc na sprawach paliw i gazów), to tylko wybrane problemy przed którymi w opinii ministra energii Polska się zmaga w ostatnich latach.

Reklama

- Chciałbym podkreślić, że tworzenie nowego resortu jest zadaniem dosyć trudnym, biorąc pod uwagę potrzebę wydzielenia niektórych departamentów z innych resortów, np. ministerstwa środowiska. Patrząc na wyzwania, przed którymi stoimy, starając się być na bieżąco z Komisją Europejską, w tym np. w ramach restrukturyzacji wydobycia węgla, uświadamiania i docierania z informacją do partnerów w Europie, muszę stwierdzić, że nie jesteśmy w stanie w trybie pilnym odejść od węgla - zauważa Tchórzewski.

- Dążymy do tego, aby wypełnić cele odnośnie do redukcji emisji. Efekty związane ze sprawami klimatycznymi (odniesienie do konferencji paryskiej), sposoby dochodzenia do ograniczenia zanieczyszczeń, poszukiwanie swojego miejsce w zakresie efektywności energetycznej Polska realizuje od lat. Będziemy szli w kierunku dalszego wzrostu efektywności energetycznej. Chcemy redukować emisje zanieczyszczeń, ale będziemy podążać tę drogą wolniejszym krokiem niż UE - konstatuje minister energii.

Najważniejsza jest pewność dostaw...

- Pewność dostarczania energii odnawialnej (ocena dyspozycji mocy i całego zakresu planowania energetycznego), daje nam konkretny obraz, że na 1000 MW zainstalowanej energii elektrycznej z OZE, w razie potrzeby na pewno mamy do dyspozycji tylko 100 MW, czyli 10 proc. Taka jest brutalna prawda. Koszty zapewnienia rezerwowego, stałego zasilania, realizując wytyczne KE, to gotowość energetyki węglowej, aby dostarczyć energię w razie sytuacji szczególnych. Tego typu działania pokazują, że w pewnym stopniu funkcjonujemy w sferze fikcji - ocenia Tchórzewski.

-Stoimy przed dylematem innowacyjności, w tym sposobów na magazynowanie energii elektrycznej. Systemy dzisiaj różnią się w zakresie stosowanych materiałów od tych stosowanych kilkadziesiąt lat temu. Jednakże cały czas opieramy się na tym samym systemie. Kierunek innowacyjności musi wskazać nowe rozwiązania. Wyścig myśli technologicznej dotyczy dzisiaj właśnie nowatorskich sposobów magazynowania energii. Nie ma - przynajmniej na razie - nowego, przełomowego kierunku, odmiennego spojrzenia - ocenia Tchórzewski.

Bartosz Bednarz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ubóstwo energetyczne | ceny węgla | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »