Jak polityka Fedu wpływa na gospodarkę i dolara?

Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed) to jedna z najważniejszych instytucji na świecie, a to temu, że w sporej mierze zajmuje się kierowaniem amerykańską gospodarką, co ma potem odbicie na niemal cały system finansowy. Jak dokładnie działa bank centralny USA? I do czego może prowadzić konflikt na linii rząd-Fed?

Mandat Fedu: inflacja kontra zatrudnienie

Twórcy Fed tak zaprojektowali bank centralny, by jego głównymi zadaniami było dbanie o stabilność cen (kontrola inflacji) i stan zatrudnienia. "Na papierze" nie widać w tym konfliktu. Jest przecież możliwa sytuacja, w której bezrobocie i inflacja są jednocześnie niskie i Rezerwa Federalna nie ma dylematu. Diabeł tkwi jednak w szczegółach, a praktyka pokazuje, że szefowanie Fedem to nierzadko podejmowanie naprawdę trudnych decyzji.

Po kolei jednak. Fed został uzbrojony w dwa główne narzędzia. Może chłodzić rynek wyższymi stopami procentowymi oraz zacieśnianiem ilościowym, czyli "wysysaniem" z rynku dolarów. I odwrotnie: pobudzenie rynków jest możliwe za pomocą obniżania stóp proc. i luzowania ilościowego - "wrzucania" dolarów na rynek.

Może jednak też dojść do sytuacji, gdy inflacja rośnie zbyt szybko, Fed podnosi stopy procentowe, co zacieśnia warunki kredytowe, ogranicza konsumpcję i inwestycje, a tym samym dochodzi do spowolnienia gospodarczego i spadku inflacji. Tyle że efektem ubocznym schłodzenia może być wzrost bezrobocia. Co wtedy?

Gdy Fed i rząd mają konflikt...

No właśnie, może się okazać, że działania Fedu zaczną być sprzeczne z polityką rządu federalnego. Przykładowo, rząd może prowadzić ekspansywną politykę fiskalną (np. zwiększać wydatki publiczne, obniżać podatki), by pobudzić wzrost gospodarczy. Może to prowadzić do wzrostu inflacji. W tym czasie Fed, zgodnie ze swoim mandatem, może zacząć podnosić stopy procentowe, ograniczając efekty stymulacji fiskalnej. I mamy konflikt interesów: rząd chce pobudzać gospodarkę, a bank centralny zaczyna swoimi działaniami i zgodnie ze swoim mandatem ją chłodzić.

Przykładem konfliktu na linii Fed-rząd jest sytuacja z początku 2025 r. Prezydent Donald Trump początkowo najprawdopodobniej celowo wprowadził chaos na rynkach akcji i kryptowalut, doprowadził do "przelania" kapitału na rynek obligacji, w efekcie obniżono ich rentowność (większy popyt oznacza spadek rentowności), więc pozwolono USA zadłużyć się poniższym koszcie. Potem jednak prezydent USA chciał doprowadzić do procesu odwrotnego: powrotu dolarów na rynki obligacji i akcji. W tym celu potrzebował cięć stóp procentowych. Powell postanowił jednak zatrzymać proces obniżek. Na linii prezydent-szef banku centralnego zarysował się konflikt, o którym więcej można poczytać na forexrev.pl.

Zresztą polityka Białego Domu - wprowadzenie ceł na produkty z kilkudziesięciu krajów na całym globie - doprowadziła do czegoś jeszcze innego: do tego, że Fed miał dylemat: czy ciąć nadal stopy proc. i tak niwelować obawy inwestorów oraz przedsiębiorstw, a tym samym wzmacniać rynek pracy, czy jednak zachować poziom stóp na obecnym poziomie lub wręcz je podnosić w obawie przed przyszłym skokiem inflacji, który mógł nastąpić w efekcie wprowadzenia ceł.

Doprowadziło to wszystko to sytuacji, w której drożało złoto - największy wygrany Trumpowskiego chaosu. Na rynku akcji i kryptowalut widzieliśmy jednak spadki, a potem marazm i oczekiwanie na to, co zrobią władze USA.

Wpływ na dolara i giełdę

Polityka monetarna Fedu ma więc też bezpośredni wpływ na giełdę i dolara amerykańskiego. I to także pod innym względem. Wyższe stopy procentowe zwykle przyciągają kapitał zagraniczny, podbijając kurs USD. I odwrotnie - niskie stopy mogą osłabiać dolara, zwiększając jednak przy tym konkurencyjność amerykańskiego eksportu, ale także podnosząc ceny importowanych dóbr, co może napędzać inflację.

Do tego dochodzi kwestia giełdy, akcji czy kryptowalut. Jeżeli Fed obniża stopy proc. kapitał ucieka z lokat, które gwarantują wtedy mniejsze zyski, na giełdy akcji i kryptowalut. Sytuacja odwrotna: wzrost stóp powoduje odpłynięcie kapitału z ryzykownych aktywów do lokat bankowych.

Podsumowanie

Jak widać, polityka Fedu ma ogromne znaczenie nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale też dla światowej gospodarki. Ma bezpośredni wpływ na inflację, zatrudnienie i kurs dolara. Współpraca (lub jej brak) między Fedem a rządem USA może wzmacniać lub osłabiać skuteczność polityki gospodarczej - a to oznacza, że uważna obserwacja relacji między nimi jest kluczowa dla inwestorów, ekonomistów i zwykłych obywateli.
Kryptowaluty nie są środkami płatniczymi ani instrumentami finansowymi. Inwestowanie w kryptowaluty niesie ze sobą wysoki poziom ryzyka i prawdopodobnie nie jest odpowiedni dla wszystkich. Istnieje możliwość straty części lub całego zainwestowanego kapitału. Nie należy inwestować pieniędzy, których nie można stracić. Upewnij się, że rozumiesz ryzyko i koszty związane z inwestowaniem.

artykuł sponsorowany
materiały promocyjne
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »