Zastąpią nas inteligentne roboty i maszyny? "To już się dzieje, ale tempo przyspiesza"

ChatGPT zwiększył świadomość, jak funkcjonuje sztuczna inteligencja. Algorytmika funkcjonuje od lat, ale teraz mamy dostęp do dużych mocy obliczeniowych i zbiorów danych. Dzięki temu możemy te systemy uczyć i stosować w rzeczywistości w wielu obszarach, w tym strategicznych jak cyberbezpieczeństwo czy medycyna - mówi Interii prof. Joanna Jaworek-Korjakowska z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Monika Krześniak-Sajewicz, Interia: Czy sztuczna inteligencja zmieni nasze życie, bardziej niż do tej pory się wydawało? Czy na przykład ChatGPT przyspieszy ten proces?

Prof. Joanna Jaworek-Korjakowska, dyrektor Centrum Doskonałości Sztucznej Inteligencji, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie: - Tak, bo teraz jesteśmy na wielu płaszczyznach gotowi, by te zmiany następowały. Z jednej strony mamy algorytmikę, która już funkcjonuje od lat, ale teraz może być wdrażana w wielu obszarach, bo obecnie mamy dostęp do dużych mocy obliczeniowych i dużych zbiorów danych. Dzięki temu możemy te systemy uczyć i stosować w rzeczywistości w wielu obszarach, w tym strategicznych, jak obszar zdrowia, gdzie borykamy się z problemem etykietowania danych, analizowania tych danych, wyłapywania korelacji, stawiania poprawnej diagnozy. Drugi przykład to cyberbezpieczeństwo i w tym obszarze też jest ogromne wsparcie algorytmiki, bo udaje się bardzo szybko rozpoznawać wzorce i anomalie w ruchu sieciowym.

Reklama

- Kolejny obszar to przemysł, automatyzacja, robotyka, gdzie technologia i dostęp do urządzeń wizyjnych czy sensorów pozwolił na tworzenie kompleksowych rozwiązań, które nie tylko przenoszą elementy między stanowiskami, ale również je identyfikują, oceniają, rozpoznają anomalie, błędne elementy, więc proces analizowania stanowisk robotycznych jest dużo szerszy niż wcześniej. Dlatego transformacja przemysłowa odbywa się z dużym rozpędem.

A co zmienił sam ChatGPT?

- ChatGPT zmienił postrzeganie i zwiększył świadomość, jak funkcjonuje sztuczna inteligencja. Dużo osób ma dostęp do różnych wersji tego chata i jest w stanie samemu sprawdzić, jak to działa, przekonać się, że potrafi dawać świetne odpowiedzi, ale czasem są one błędne. To poprawia stan świadomości tego, co to jest i jak działa sztuczna inteligencja. Teraz dzięki tej wiedzy rozszerzamy pola zastosowania sztucznej inteligencji, ale ona już z nami jest, korzystamy z niej już w wielu sferach życia, a teraz w większym stopniu się z nią oswajamy.

Często pojawiają się opinie, że sztuczna inteligencja zastąpi niektórych specjalistów, część zawodów nie będzie już potrzebna. Czy rzeczywiście czekają nas duże zmiany?

- Tak, ten proces już się dzieje, na przykład w przemyśle, gdzie wiele czynności, które są szczególnie powtarzane, jest zastępowanych przez roboty zasilane specjalną algorytmiką, na przykład analizowanie systemów wizyjnych, czyli otoczenia. Dzieje się w to w dużo bardziej zaawansowany sposób niż wcześniej. Sztuczna inteligencja może pomóc na przykład w sytuacjach, w których pracownicy byli narażani na warunki trudne czy niebezpieczne. Jednak każdy przełom technologiczny z jednej strony pewne zawody zabiera, ale z drugiej generuje nowe, o innych kompetencjach. Te roboty muszą być serwisowane, a w związku z tym, że są przypadki, kiedy one źle zadziałały, muszą być douczane, dlatego specjaliści zajmujący się takimi stanowiskami muszą wiedzieć, jak działa ta technologia, w jakich sytuacjach daje poprawne wyniki, a w jakich złe. Osoby zajmujące się automatyzacją czy robotyzacją muszą być doszkalane w tych obszarach.

Dużo się mówi o stosowaniu sztucznej inteligencji w medycynie. Czy ta technologia zastąpi diagnostów obrazowych, np. radiologów?

- Nie, ale system może ich wspomagać i korzysta się z takich rozwiązań, bo w trakcie swojej pracy podlegają swoim subiektywnym ocenom czy zmęczeniu w ciągu dnia, a takie systemy zabezpieczają dodatkowo, bo na przykład system wychwyci pewne niewielkie zmiany, które człowiek mógłby pominąć, natomiast jeśli wskaże złe czyli takie, które w tym miejscu nie istnieją, to lekarz może je odznaczyć, bo taka funkcja zawsze istnieje. Diagnoza i decyzja zawsze należy do lekarza, a technologia ma funkcje wspomagające.

Czy już na dużą skalę stosuje się sztuczną inteligencję w tym obszarze medycznym, czy to dopiero przyszłość?

- I tak, i nie. W dużym stopniu stosowana jest w przypadku metody obrazowania, która jest dobrze zdefiniowana i opracowana, ale nadal jest dużo obszarów, w których algorytmika dopiero powstaje, by te zmiany rozpoznawać.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sztuczna inteligencja | ChatGPT | robotyzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »