Dyskusja nad zmianami w II filarze

Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych skierowała list otwarty do premiera Donald Tuska, w którym apeluje o podjęcie przez niego działań, które zapewnią cywilizowane, uczciwe standardy dyskusji nad zmianami w systemie emerytalnym.

Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych skierowała list otwarty do premiera Donald Tuska, w którym apeluje o podjęcie przez niego działań, które zapewnią cywilizowane, uczciwe standardy dyskusji nad zmianami w systemie emerytalnym.

IGTE zarzuca ich naruszanie odpowiedzialnej za system ubezpieczeń społecznych minister pracy Jolancie Fedak, która - zdaniem Izby - w swoich wypowiedziach skupia się głównie na atakowaniu środowiska PTE za pomocą nieprawdziwych informacji, które mają podważyć zaufanie uczestników systemu emerytalnego do OFE oraz wzbudzić nieufność do instytucji rynku kapitałowego. Tymczasem PTE i zarządzane przez nie fundusze emerytalne stanowią jeden z najważniejszych jego elementów. Obecnie działają jednak w warunkach skrajnej nieprzewidywalności co do przyszłości prawnej i organizacyjnej. W takiej sytuacji nie można prowadzić żadnych prac planistycznych i strategicznych oraz skupiać się na lepszym zarządzaniu środkami klientów.

Reklama

Za oszczerstwo Izba uznała wypowiedź minister Fedak dla "Dziennika - Gazety Prawnej", w której zarzuciła ona PTE stosowanie zmowy cenowej. Pomawiane przez resort pracy o działanie w niedozwolonym porozumieniu instytucje są tymczasem godnym zaufania partnerem dla ministerstwa skarbu, które zachęca fundusze emerytalne do inwestycji w prywatyzowane przedsiębiorstwa. Równie poważnie traktują OFE i PTE władze samorządowe wielkich miast, które część inwestycji finansują ze środków funduszy emerytalnych.

Konsultacje minister pracy ze środowiskiem naukowym

W ramach konsultacji planowanych zmian w systemie otwartych funduszy emerytalnych minister Jolanta Fedak spotkała się z przedstawicielami środowisk naukowo-badawczych. Dyskutanci zgodzili się co do zasady, że system emerytalny powinien być maksymalnie przejrzysty, prosty i dzięki temu tańszy od obecnego. Należy zatem likwidować, tam gdzie to jest możliwe, zbędne łańcuchy prowizji i opłat i nie tworzyć równie zbędnych piramid instytucjonalnych. Ponieważ koszt funkcjonowania systemu jest opłacany bezpośrednio ze składek na przyszłe emerytury, im będzie on niższy, tym wyższe okażą się przyszłe świadczenia. Podkreślono również związek między pewnością wypłaty emerytury, a sytuacją budżetu państwa. Zdaniem dyskutantów oddzielanie interesu państwa od interesu ubezpieczonych jest bezpodstawne. Państwo, czyli stan jego finansów, jest gwarantem nie tylko wypłaty, ale również wysokości przyszłej emerytury. Przeanalizowano także wpływ obowiązku przynależności obywateli do OFE na ich zyskowność zgadzając się, że obowiązek przynależności nie motywuje OFE do lepszego zarządzania aktywami.

Projekt zmian narusza konstytucję

Z analizy prawnej, sporządzonej na prośbę IGTE przez Kancelarię Prawną Domański Zakrzewski Palinka wynika, że jeśli założenia zmian w systemie emerytalnym, przedstawione na początku tego roku przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zostaną zrealizowane w postaci ustawy, w oczywisty sposób naruszą prawa zagwarantowane przez Konstytucję RP, m.in.: prawo do dziedziczenia (art. 64 ust. ust. 1), prawo do zabezpieczenia społecznego (art. 67) i zasadę zaufania obywateli do państwa (art. 2).

Prawu do dziedziczenia, które jest immanentnie związane z własnością prywatną, zagraża zmniejszenie z 7,3% do 3% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne odprowadzanej do OFE. W przypadku przyjęcia projektowanych zmian, środków wchodzących w skład funduszu emerytalnego prowadzonego przez ZUS nie będzie można dziedziczyć - inaczej, niż jest w przypadku aktywów w OFE, którymi ubezpieczony może zadysponować na wypadek śmierci.

Oddanie kapitału zgromadzonego w ramach II filaru do swobodnej dyspozycji ubezpieczonych, co w określonych warunkach umożliwi jednorazową wypłatę tego kapitału i przeznaczenie na cel niezwiązany z zabezpieczeniem społecznym, może z kolei prowadzić do naruszenia istoty prawa do zabezpieczenia społecznego. Treścią tego prawa jest bowiem obowiązek państwa zagwarantowania obywatelowi świadczeń po osiągnięciu wieku emerytalnego. Podstawową cechą systemu emerytalnego jest to, że zapewnia świadczenia okresowe, które powinny zabezpieczać jednostkę na wypadek starości (i wobec tego również ryzyka niezdolności do pracy).

Wprowadzenie w życie proponowanych zmian oznaczałoby ponadto wycofanie się z przyjętych w 1999 r. założeń reformy emerytalnej, co w sposób nagły i dyskrecjonalny złamałoby obowiązującą w tym zakresie umowę społeczną. Projektowane zmiany oparte są na wadliwie przeprowadzonej ocenie faktycznych skutków tej regulacji, a rzeczywistą przesłanką działania prawodawcy zdaje się nie być dobro i interes uczestników systemu emerytalnego, lecz krótkookresowy interes ekonomiczny ZUS. Nakładając obowiązek jednorazowej wypłaty środków zgromadzonych w funduszach, prawodawca nie liczy się z zasadami gospodarki finansowej tych podmiotów, ani - przede wszystkim - z interesem finansowym ubezpieczonych. Realizacja tego obowiązku pociągnęłaby zatem za sobą konieczność istotnej zmiany portfela inwestycyjnego OFE i zwiększenia stopnia płynności zarządzanych funduszy. Forma i sposób wprowadzenia tych zmian doprowadziłyby do obniżenia wartości rynkowej środków zgromadzonych przez ubezpieczonych w ramach II filaru. Działanie takie jest wysoce wątpliwe z punktu widzenia zasady zaufania obywateli do państwa.

Zdaniem autorów analizy, jeżeli koncepcje resortu pracy przybiorą kształt ustawowej regulacji prawnej, jest bardzo prawdopodobne, że zostanie ona uchylona przez Trybunał Konstytucyjny. Wprowadzi to chaos i przełoży się negatywnie na wszelkie, także racjonalne i niezbędne, zmiany systemu emerytalnego. Choć zmiany są konieczne, nie mogą one jednak polegać na wprowadzaniu rozwiązań niekorzystnych dla uczestników systemu, podważających zaufanie obywateli do państwa.

Skarga Komisji Europejskiej przeciw Polsce

Komisja Europejska skierowała przeciwko Polsce skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z powodu niepełnej implementacji przepisów Dyrektywy 2003/41/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 3 czerwca 2003 r. w sprawie działalności instytucji pracowniczych programów emerytalnych oraz nadzoru nad takimi instytucjami. Komisja zarzuciła Polsce niepełną i niewłaściwą transpozycję postanowień dyrektywy w zakresie dotyczącym transgranicznego sponsorowania instytucji pracowniczych programów emerytalnych. Resort pracy w końcu ubiegłego roku opublikował założenia do zmiany ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, które mają za zadanie implementować te przepisy. Projektowane zmiany umożliwią przyjmowanie przez pracownicze fundusze emerytalne składek opłacanych przez zagranicznych pracodawców będących założycielami lub akcjonariuszami pracowniczych towarzystw emerytalnych prowadzących programy w oparciu o system zdefiniowanego świadczenia albo hybrydowy i przekazywanie ich na pokrycie w całości albo w części ryzyk o charakterze ubezpieczeniowym na podstawie umowy z zakładem ubezpieczeń na życie. Założenia te znajdują się w końcowym etapie konsultacji, tuż przed przedstawieniem ich na Komitecie Stałym Rady Ministrów.

Pierwsze świadczenia z OFE

Według informacji Komisji Nadzoru Finansowego opublikowanej przez "Parkiet" łączna wartość wypłaconych przez OFE w 2009 r. emerytur wyniosła ponad 91 tys. zł. Przeciętne miesięczne świadczenie wypłacone w ubiegłym roku z II filara wyniosło 92,4 zł. Na koniec grudnia 2009 r. świadczenie takie pobierało 218 pań, które urodziły się w 1949 r. (to najstarszy rocznik objęty II filarem). W bieżącym roku świadczenia otrzymają także panie urodzone w 1950 r., które nie przekazały oszczędności z funduszu emerytalnego do ZUS.

Z OFE wypłacono już 520 mln zł

Jak poinformował "Parkiet" do końca 2009 roku OFE wypłaciły spadkobiercom i osobom uposażonym przez zmarłych członków funduszy emerytalnych (chodzi w sumie ok. 80 tys. osób) około 520 mln zł (brak danych z OFE Polsat). Dotychczas najwięcej wypłat dokonały trzy największe fundusze: Aviva, ING i PZU Złota Jesień. W sumie wypłaciły one prawie 300 mln zł za ok. 50 tys. zmarłych członków OFE.

Transfery członków OFE

W pierwszej tegorocznej sesji transferowej fundusze emerytalne zmieniło 142 128 osób - o 1 394 więcej niż w listopadzie 2009 r. Pod względem liczby osób zmieniających fundusz emerytalny był to trzeci rezultat w historii (wyższe transfery miały miejsce jedynie w sierpniu i maju ubiegłego roku). Najwięcej osób przeniosło się do funduszy Axa (34,5 tys.), PZU Złota Jesień (23,6 tys.) oraz Generali (15,6 tys.). Najwięcej osób opuściło fundusze Aviva (-32,6 tys.) i ING (-23,0 tys.). Najlepszym dodatnim saldem zmian członków mogły pochwalić się Axa OFE (27,1 tys.), OFE PZU (9,9 tys.) i Generali OFE (9,8 tys.); dodatnie saldo transferów odnotowały jeszcze Nordea OFE, OFE Allianz Polska i Aegon OFE (w przypadku tego ostatniego zdarzyło się to po raz pierwszy od początku 2006 r.). Największe ujemne saldo transferów miały Aviva OFE (-28,3 tys.) i ING OFE (-9,6 tys.). Najlepsze wartościowo saldo lutowego transferu stało się udziałem funduszy Axa (300 mln zł), Generali (177 mln zł) i PZU (163 mln zł), natomiast najgorsze odnotowały Aviva (-475 mln zł) i ING (-153 mln zł).

Aktywa i portfele inwestycyjne

W lutym ZUS przekazał na konta członków w otwartych funduszach emerytalnych składki i odsetki o łącznej wartości zaledwie 811,4 mln zł - to o ponad 53 proc. mniej niż wynosiły średnie miesięczne transfery środków finansowych do OFE w minionym roku. W pierwszych dwóch miesiącach 2010 r. fundusze zostały zasilone kwotą 2 545 mln zł, o blisko 15 proc. mniejszą niż w tym samym okresie 2009 r. Na skutek niekorzystnej sytuacji na rynku giełdowym oraz z uwagi na rozliczenie w końcu miesiąca ujemnych przepływów towarzyszących pierwszej w tym roku sesji transferowej, wartość aktywów netto OFE zmniejszyła się o 1,2 proc. do 179,6 mld zł. Najszybciej spadały aktywa OFE Warta (-2,3 proc.) i Aegon OFE (-1,9 proc.), natomiast najniższą dynamikę spadku WAN zanotowały fundusze Amplico, Generali, Pekao i PZU (-0,9 proc.).

Na koniec lutego wartość zagregowanego portfela inwestycyjnego 14 funduszy emerytalnych wyniosła 180,48 mld zł. Drugi miesiąc z kolei rekordową wartość osiągnął portfel skarbowych instrumentów dłużnych (113,0 mld zł - wzrost o 0,58 mld zł). W efekcie udział obligacji i bonów skarbowych w portfelu OFE powiększył się o 61 pkt. bazowych do 62,61 proc.. O 311 mln zł zwiększyła się w lutym wartość pozaskarbowych papierów dłużnych znajdujących się w posiadaniu funduszy emerytalnych (w tym za nieco ponad 200 mln zł nabyły one obligacje Warszawy) - w sumie w tego rodzaju aktywach ulokowały one już 9,8 mld zł (5,43 proc. portfela). Mimo niezbyt korzystnych warunków panujących na warszawskim parkiecie, wartość portfela akcyjnego OFE zmniejszyła się jedynie o 1,3 proc. do 54,9 mld zł. Według szacunków "Rzeczpospolitej" fundusze emerytalne zakupiły bowiem w lutym akcje za ok. 1,6 mld zł (w tym prawie 700 mln zł przeznaczyły na akcje Enei), co było najlepszym rezultatem od listopada 2008 roku, kiedy kupiły akcje za ok. 2,5 mld zł. OFE ulokowały w końcu miesiąca w akcjach średnio 30,42 proc. zagregowanego portfela (spadek o 25 pkt. bazowych w porównaniu ze styczniem). Znacząco (aż o 43 proc.) zmniejszyła się natomiast wartość płynnych instrumentów finansowych w portfelach funduszy emerytalnych, tj. depozytów bankowych i bankowych papierów wartościowych.

Wyniki inwestycyjne

Wartość jednostek rozrachunkowych wszystkich funduszy emerytalnych w końcu lutego okazała się niższa niż miesiąc wcześniej. Straty OFE nie były jednak znaczące, gdyż pozytywny wpływ na ich wyniki inwestycyjne miała korzystna sytuacja na rynku długu - indeks Citigroup ilustrujący koniunkturę na rynku polskich obligacji skarbowych zwyżkował o 0,71 proc., a subindeksy papierów o zapadalności powyżej 7 lat (a takie dominują w portfelach funduszy emerytalnych) wzrosły nawet ponad 1 procent. Najgorszy rezultat w lutym zanotowały Allianz Polska OFE (-0,95 proc.) i Aviva OFE (-0,84 proc.), natomiast najlepiej inwestowali zarządzający w Amplico OFE (-0,22 proc.), PKO BP Bankowy OFE (-0,33 proc.) i Generali OFE (-0,37 proc.). Średnia zmiana wartości jednostek funduszy emerytalnych w lutym wyniosła (-0,59 proc.).

dr Tomasz Miziołek

miesięcznik KAPITAŁOWY
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | fundusze | transfery | dyskusja | minister | świadczenia | Jolanta Fedak | ZUS | wypłaty | ing | Emerytura | OFE | izba | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »