Emerytalni rekordziści. Ile wynosi najwyższa, a ile najniższa emerytura?
Przeciętna emerytura brutto to 2766 zł, ale rekordziści czyli pracujący przez około 60 lat mają świadczenia sięgające nawet 27 tys. zł. Po drugiej stronie jest osoba, które w całym życiu przepracowała tylko jeden dzień, za który odprowadziła składkę i ma 2 grosze świadczenia.
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy
Średnia emerytura (brutto) wypłacana z ZUS w pierwszym kwartale wyniosła 2765 zł i była o 6,4 proc. wyższa niż rok wcześniej. To średnia, ale są rekordziści, którzy wypracowali sobie świadczenia 10 razy wyższe.
Emeryt z Poznania pobiera świadczenie w wysokości 27 636 zł. Przeszedł na emeryturę w wieku 78 lat, mając blisko 58 lat stażu, a pracował jako informatyk. Imponującą kwotę świadczenia z ZUS wypracowała sobie też emerytka z Bydgoszczy, bo dostaje miesięcznie 26 867 zł. Pracowała w bankowości, a na emeryturę przeszła w wieku 81 lat i sześciu miesięcy, po przepracowaniu 61 lat. Powyżej 26 tys. świadczenia pobiera też emerytowany lekarz z Wrocławia. Na emeryturę przeszedł w wieku 78 lat, po 55 przepracowanych latach. Wśród świadczeniobiorców przekraczających poziom 26 tys. zł jest też kobieta z Krakowa, która przeszła na emeryturę w wieku 80 lat, a miała ponad 57 lat składkowych.
Po drugiej stronie są tzw. emeryci groszowi i to dosłownie, którzy przez całe życie zapłacili tylko jedną składkę do ZUS. Mają oni emeryturę poniżej 1 zł. Przykładem jest kobieta, która przepracowała jeden dzień, za który zostały opłacone składki i ma 2 grosze emerytury. Jak to możliwe?
Polska jest pod tym względem ewenementem, bo wystarczy jedna zapłacona składka, żeby zyskać status emeryta i świadczenie emerytalne. To efekt reformy przeprowadzonej w 1999 roku. W większości krajów do tego wymagany jest minimalny staż składkowy bądź kwota zgromadzonego kapitału emerytalnego. Dyskusja o konieczności uporządkowania problemu emerytur groszowych trwa od dawna, bo obsługa takich świadczeń jest droższa niż ich wysokość. Jednak do tej pory odpowiedzialne za ten obszar Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej nie przedstawiło projektu ustawy, który by w końcu rozwiązał ten problem.
Przeciętna wypłata emerytury i renty w okresie styczeń-marzec wyniosła 2 669,03 zł i była wyższa o 6,6 proc. niż przed rokiem. Wzrost to przede wszystkim efekt waloryzacji, która wyniosła 7 proc.
Średnia emerytura może lekko wzrosnąć ze względu na to, że tablice trwania życia są korzystne dla osób przechodzących na emeryturę; w skrócie chodzi o to, że zgromadzony kapitał jest przeliczany przez mniejszą liczbę lat. W przyszłym roku będzie też rekordowo wysoka waloryzacja.
Średnia renta rodzinna wyniosła w pierwszym kwartale 2452 zł, natomiast renta z tytułu niezdolności do pracy 2130 zł.
W pierwszym kwartale 2022 roku wypłacono przeciętnie miesięcznie 7 808,8 tys. świadczeń emerytalno-rentowych, o 3 tys. mniej niż w analogicznym okresie 2021 r.
Monika Krześniak-Sajewicz
Zobacz również:
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze