Większość OFE w kwietniu straciła

Kwiecień okazał się kiepskim miesiącem dla funduszy emerytalnych. Tylko dwóm z nich udało się zwiększyć w ubiegłym miesiącu wartość jednostki rozrachunkowej - wzrost zanotowały OFE Rodzina o ponad 6% oraz Polsat o 0,16%. Reszta funduszy zanotowała spadki.

W rezultacie znaczna część funduszy straciła zyski wypracowane nie tylko w marcu, ale nawet część zarobku z lutego. Np. jednostka Bankowego, która w kwietniu straciła ponad 7%, ostatni raz była wyceniana po 12,36 zł na początku lutego. Podobnie było w przypadku innych funduszy, które straciły w kwietniu najwięcej (OFE Kredyt Banku, Nationale-Nederlanden czy Commercial Union). Przyczyną takiej sytuacji jest wciąż duże zaufanie tych funduszy do spółek z sektora IT, które w kwietniu straciły najwięcej. Dla przykładu, OFE Bankowy podczas spadków z 17 kwietnia stracił ponad 4%. Łącznie WIG-Telinf stracił w kwietniu prawie 20%. Jednak przykład OFE Pioneer, który wcześniej trzymał się z daleka od akcji IT, a w kwietniu stracił mimo wszystko prawie 3%, wskazuje, że także inne walory nie przynosiły dobrych wyników.

Przyczyną spadków była głównie sytuacja na warszawskiej giełdzie. W kwietniu WIG spadł o ponad 7,6% (z 21 255,9 pkt. na koniec marca do niewiele ponad 19 631 pkt.). Jeszcze gorzej wypadły czołowe spółki warszawskiego parkietu - WIG20 obniżył się o ponad 9,7%. Także rynek obligacji w ubiegłym miesiącu okazał się spadkowy. Wprawdzie kwiecień rozpoczął się dobrze, ale ten optymizm zmroziły dane makroekonomiczne, głównie rosnący deficyt na rachunku obrotów bieżących. Pod koniec miesiąca sytuacja na rynku wierzycielskich papierów skarbowych jeszcze się pogorszyła, choć spadki były i tak znacznie niższe niż na rynku akcji.

Na tym tle wybija się OFE Rodzina, która już drugi miesiąc z rzędu ma najlepsze wyniki. W kwietniu uzyskała przyrost wartości jednostki rozrachunkowej o ponad 6%, a w marcu - o ponad 7%. Łącznie więc w ciągu dwóch miesięcy fundusz ten zwiększył wartość jednostki prawie o 13,7%.

- Jesteśmy małym funduszem, co pozwala na szybkie czyszczenie portfela oraz na jego szybkie napełnianie - powiedział Erwin Plichciński, wiceprezes PTE H-M-C, które zarządza OFE Rodzina. - W rezultacie prowadzimy spekulacje o bardzo krótkim horyzoncie, bo zdarza się, że kupujemy podczas notowań jednolitych, a sprzedajemy podczas ciągłych.

Fundusz mógł wybierać w spółkach w kwietniu, bo zaczął miesiąc od zaangażowania w akcje na poziomie 2% wartości aktywów (na koniec kwietnia miał już w akcjach ponad 23%). Pozwoliło mu to także na zarabianie na obligacjach na początku miesiąca, bo wtedy wartość jego jednostki rosła najszybciej. Poza agresywną polityką inwestycyjną na sukces Rodziny wpłynął także odpowiedni dobór spółek.

- Unikaliśmy spółek internetowych, a skupiliśmy się na innych, solidnych firmach, np. bankach, które ostatnio zaczęły zyskiwać na wartości - powiedział E. Plichciński.

W maju, wg E. Plichcińskiego, można się spodziewać stabilizacji na rynku akcji. Najwięcej jednak będzie zależało od wyników makroekonomicznych. Wprawdzie ostatnie dane NBP wskazują, że dalej narasta deficyt na rachunku obrotów bieżących z zagranicą, ale zdaniem E. Plichcińskiego te złe informacje zostały już w znacznym stopniu przez rynek zdyskontowane, a słabnący złoty może przełożyć się na zahamowanie importu i wzrost eksportu.

Z drugiej strony jednak słabszy złoty może spowodować dalszy odpływ inwestorów zagranicznych, ponieważ pogłębia on straty na rynku akcji. Ograniczenie polskich spółek w portfelach zaleca m.in. Merrill Lynch.