ZUS może przestać wypłacać rentę rodzinną. Należy pamiętać o ważnym warunku
Renta rodzinna to nierzadko jedyne źródło utrzymania dla najbliższych osoby zmarłej, która za życia była głównym żywicielem rodziny. Świadczenie trafia najczęściej do wdów, które zostały bez możliwości utrzymania się z własnych pieniędzy. I one mogą jednak spotkać się z zawieszeniem wypłat renty rodzinnej z ZUS, jeśli zapomną o kluczowym warunku dotyczącym świadczenia.
Renta rodzinna może zostać przyznana zarówno wdowie, jak i wdowcowi, ale w szczególnych warunkach mogą po nią wystąpić także inni członkowie rodziny. Jednak, jak wskazuje ZUS, najczęściej korzystają z niej kobiety, które po śmierci męża nie są w stanie się utrzymać z własnej emerytury.
- Najczęściej w trudnej sytuacji materialnej po śmierci męża zostają kobiety, które nigdy nie pracowały, gdyż zajmowały się wychowaniem dzieci lub opieką nad niepełnosprawnym członkiem rodziny. Śmierć współmałżonka to dla nich bardzo trudne doświadczenie, które dodatkowo może wiązać się z utratą bezpieczeństwa finansowego - mówi Interii Biznes Iwona Kowalska-Matis, rzeczniczka regionalna ZUS na Dolnym Śląsku.
Renta rodzinna to 85 proc. świadczenia, które dostałby mąż lub żona, dlatego nie ma jednej kwoty tego świadczenia dla wszystkich. Warunkiem otrzymania renty rodzinnej jest przekroczenie 50. roku życia w momencie śmierci małżonka. Wdowa lub wdowiec nie musi jednak spełniać tego warunku w sytuacji, gdy jest osobą niezdolną do pracy lub gdy pod opieką ma przynajmniej jedno dziecko (maksymalnie do 16. roku życia, a do 18. urodzin, jeśli się uczy), wnuka czy też rodzeństwo, które jest uprawnione do renty po nieżyjącym już członku rodziny.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której musi pamiętać wdowa ubiegająca się o rentę rodzinną. Jeśli bowiem w momencie śmierci małżonka nie spełniała warunku dotyczącego wieku lub niezdolności do pracy, ma 5 lat od śmierci męża na to, by warunki wypełnić. W przypadku, gdy taka okoliczność nie zajdzie, możliwość przyznania jej renty rodzinnej po zmarłym małżonku przepada.
Renta rodzinna uprawnionej wdowie wypłacana jest od miesiąca, w którym został złożony wniosek o wypłatę renty, a przekazy pieniężne mogą trafić do wdowy trzema drogami. ZUS wysyła pieniądze z renty rodzinnej za pośrednictwem Poczty Polskiej, na rachunek bankowy lub w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej.
Jeśli wdowa spełniła warunek ukończenia 50 lat w momencie przyznawania renty rodzinnej, świadczenie wypłacane jest przez ZUS dożywotnio. Kobieta jednak może spotkać się z sytuacją, że jej świadczenie będzie wypłacane w mniejszej kwocie, a grozić może nawet zawieszenie wypłat. Dlaczego?
Wpływ na to może mieć wysokość dochodów otrzymywanych przez wdowę. Jeśli kobieta dorabia do renty rodzinnej, a jeszcze nie osiągnęła wieku emerytalnego, musi liczyć się ze zmniejszeniem świadczenia z ZUS, gdy jej przychód przekroczy 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. W tym wypadku renta będzie pomniejszana o kwotę przekroczenia. W przypadku jednak, gdy będzie to 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, wdowa musi liczyć się z zawieszeniem wypłat renty rodzinnej. Pieniądze w tym wypadku nie przepadają, ale będą "czekać" na moment, gdy przychód zmaleje.
Co ciekawe, to obwarowanie wypłat renty rodzinnej przez kryterium wysokości przychodu można pominąć i to z pomocą ZUS. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przy wyliczaniu emerytury skłania się do próśb wnioskodawców o kontynuowanie wypłat renty rodzinnej, gdy własna emerytura jest mniejsza od tego świadczenia. Nie zmienia to jednak faktu, że uzyskuje się wówczas status emeryta, co może nas uchronić od zawieszenia wypłat renty rodzinnej.
- Zachęcam panie i panów, którzy osiągną ustawowy wiek emerytalny, do złożenia wniosku o naliczenie im ich własnej emerytury. Po uzyskaniu statusu emeryta, nawet gdy ZUS wypłaca rentę rodzinną, bo jest wyższa niż własne świadczenie - można dorabiać bez ograniczeń i nie trzeba się z nami rozliczać - podsumowuje Iwona Kowalska-Matis.
Przemysław Terlecki