​14. emerytura wkrótce na stałe, projekt ustawy trafił do konsultacji. Nie wszyscy jednak dostaną pełne świadczenie

Projekt ustawy wprowadzający kolejne dodatkowe roczne świadczenie dla emerytów i rencistów trafił do uzgodnień. Chodzi o wprowadzenie na stałe wypłaty 14. emerytury. Proponowane przepisy jednak nie zmienią obecnej zasady, która oznacza, że nie wszyscy seniorzy dostaną ekstrawypłatę w pełnej wysokości.

"Dla polityki społecznej państwa istotna jest ochrona seniorów przed ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Podejmowane przez rząd działania ukierunkowane są na poprawę sytuacji finansowej emerytów i rencistów, w tym w szczególności najuboższych świadczeniobiorców. Stąd też rząd proponuje od 2023 r. wprowadzenie corocznej wypłaty 14. emerytury, analogicznie jak ma to miejsce w przypadku 13. emerytury" - napisano w uzasadnieniu do projektu. 

Tym samym Rada Ministrów przekazała do uzgodnień projekt ustawy, który po przejściu pełnego procesu legislacyjnego ustanowi wypłatę 14. emerytury na stałe.  

Reklama

Kto dostanie "czternastkę"?

Rozwiązanie będzie zastosowane do emerytur i rent w systemie powszechnym, rolników, służb mundurowych, emerytur pomostowych, świadczeń i zasiłków przedemerytalnych, rent socjalnych, nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych, rodzicielskich świadczeń uzupełniających, świadczenia pieniężnego przysługującego cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych oraz rent inwalidów wojennych i wojskowych. 

Ile wyniesie "czternastka" na stałe?

Zgodnie z projektem 14. emerytura będzie osobom uprawnionym przysługiwać w wysokości:  

- kwoty najniższej emerytury, obowiązującej od dnia 1 marca roku, w którym wypłacane jest kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne - dla osób, których wysokość świadczenia podstawowego przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń nie przekracza kwoty 2900 zł;  

- kwoty najniższej emerytury, obowiązującej od dnia 1 marca roku, w którym wypłacane jest kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, pomniejszonej o kwotę różnicy pomiędzy kwotą wysokości świadczenia podstawowego przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń a kwotą 2900 zł, których wysokość świadczenia podstawowego, przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń, przekracza kwotę 2900 zł. 

Obecnie minimalna emerytura wynosi - a co za tym idzie maksymalna wysokość "czternastki" - 1588,44 zł brutto. Jednak ustawodawca pozostawił sobie furtkę, która może umożliwić rządowi podwyższenie tego świadczenia w danym roku. 

Minimalna wysokość "czternastki"

Jednocześnie w projekcie wskazano minimalną wartość 14. emerytury. Ta ma wynieść najmniej 50 zł. Jeżeli przysługujące świadczenie miałoby być niższe, niż ten próg, wówczas "czternastka" nie będzie przysługiwała.  

To też oznacza, że ustawodawca pozostawił obecny sposób obliczania wysokości wypłacanej 14. emerytury. A ten polega na wyliczeniu proporcji - im emeryt lub rencista otrzymuje niższe świadczenie co miesiąc, tym przysługuje mu wyższa "czternastka", z uwzględnieniem maksymalnej jej wysokości, czyli obecnie 1588 zł brutto.  

W praktyce oznacza to, że pełne świadczenie w tym roku otrzymają ci beneficjenci, którzy co miesiąc otrzymują maksymalnie 1588 zł brutto. Każdy, kto przekroczy ten próg, będzie utrzymywał stosunkowo niższą czternastkę, aż do osiągnięcia kwoty przewyższającej wysokość minimalnego wynagrodzenia o 2900 zł. W 2023 r. taki maksymalny pułap wyznacza kwota 4438,44 zł. 

Jednocześnie jak wskazano w projekcie, kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne wypłacane będzie w kwocie pomniejszonej o podatek dochodowy od osób fizycznych oraz o składkę na ubezpieczenie zdrowotne.

Rząd zakłada wzrost kosztów 13 i 14 emerytur

Rządowy plan finansowy na najbliższe lata zakłada wzrost środków na wypłacane dodatki emerytalne. Obecnie koszt 13. emerytury kosztuje budżet państwa blisko 15 mld zł, natomiast w 2026 r. ta kwota ma wzrosnąć do ok. 19 mld zł.  

W przypadku omawianej 14. emerytury roczny koszt programu w 2023 r. wyniesie 11,6 mld zł. Natomiast za trzy lata jego wysokość ma wzrosnąć do 13,1 mld zł. Zakładane podwyżki mają wynikać m.in. z waloryzacji, zależnej od średniorocznej inflacji w danym roku. Zgodnie z założeniami rządu, średni wzrost cen towarów i usług w 2023 r. w Polsce ma wynieść ok. 12 proc.  

Oprac. AB/PAP 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: czternasta pensja | emerytura | Trzynastka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »