22-latek chciał wziąć kredyt na mieszkanie. "Myślałem, że wystarczy zadzwonić do banku"
22-letni tiktoker Kacper Porębski chciał wziąć kredyt na mieszkanie. Podczas spotkania z doradcą kredytowym brutalnie zderzył się z rzeczywistością. O szczegółach opowiedział swoim obserwującym.
Brak rządowego kredytu na zakup mieszkania sprawił, że ceny na rynku nieruchomości zaczęły się stabilizować. W niektórych miastach doszło nawet do spadków. Mimo to dla większości Polaków własne cztery kąty są poza zasięgiem. Nie zarabiają wystarczająco dużo, aby odłożyć na wkład własny i wziąć kredyt hipoteczny.
Jak wynika z kalkulatora zdolności kredytowej, 30-letni singiel, którego miesięczne wydatki wynoszą 4 tys. zł, musiałby zarabiać 8 tys. netto, aby otrzymać kredyt hipoteczny na 20 lat w kwocie od 321 do 560 tys. zł. W dużych miastach pozwoliłoby mu to na kupno kawalerki lub mieszkania do generalnego remontu.
O tym, jak trudno dostać kredyt na mieszkanie, przekonał się tiktoker Kacper Porębski, o czym opowiedział swoim obserwującym. 22-latek od 1,5 roku prowadzi własną firmę, a dochody osiąga ze współprac reklamowych. To, co mówi na nagraniu, sugeruje, że był przekonany, iż otrzymanie kredytu jest czystą formalnością. "Ja myślałem, że wystarczy zadzwonić do banku... okazuje się, że to nie jest takie łatwe" - relacjonował.
Pierwszym co go zaskoczyło, był fakt, że powinien prowadzić działalność co najmniej 2 lata, aby otrzymać kredyt. Pośrednik zapewnił go jednak, że to go całkowicie nie wyklucza. "Ogólnie jak macie firmę to trudniej jest wziąć kredyt, ale zawsze jest szansa" - tłumaczył obserwującym.
"Pan powiedział, że jest szansa. Tylko ja nie wiedziałem, że za kredyt płaci się - ja nie wiem, czy to jest normalne - drugie tyle, ile kosztuje mieszkanie" - dziwił się tiktoker. Nagranie influencera doczekało się wielu komentarzy. Część pochodziła od przedstawicieli pokolenia Z - czyli bardzo młodych osób. Podobnie jak tiktoker nie kryli zdziwienia tym, że koszty kredytu są ogromne. "No nie jest normalne, że masz kredyt na 50 proc.", "Nie, to nie jest normalne", "Ja nie wiem jak, to działa" - pisali internauci.
Starsi użytkownicy TikToka uświadomili 22-latka, że tak właśnie jest. "Witamy w prawdziwym życiu", "Ja spłacałam trzy razy więcej", "Myślałeś, że kredyt jest za darmo?", "Polska ma najdroższe kredyty w Unii", "To jest u nas normalne, tak wyglądają kredyty na 30 lat" - czytamy w komentarzach.