300 tysięcy mieszkań na Ukrainie może zostać bez gazu

Około 300 tysięcy ukraińskich mieszkań może zostać bez gazu. Od nowego roku ukraiński operator może odciąć dostawy za brak licznika w lokalu.

Tym razem to nie Rosja może odciąć dostawy gazu, ale rodzimy Naftohaz straszy odcięciem błękitnego paliwa. Obawiać się powinni właściciele tych mieszkań, którzy wykorzystują gaz do ogrzewania wody i nie zamontowali do tej pory obowiązkowych liczników. Urządzenie pomiarowe, zgodnie z obowiązującym prawem powinno być zainstalowane do końca roku. Jeśli licznika nie będzie, nie będzie też gazu - ostrzega Naftohaz.

Według danych operatora, mieszkań posiadających bojlery gazowe zagrożonych odcięciem paliwa jest 280 tysięcy.

Zdecydowana większość, bo 75 procent posiadaczy bojlerów liczniki zamontowała. Ogółem na Ukrainie zgazyfikowancych jest 14 milionów mieszkań. Ponad jedna czwarta nie ma liczników. Na Ukrainie w tym roku podniesiono znacznie ceny na gaz dla odbiorców indywidualnych. Uderzyło to dość mocno po kieszeniach zwykłych Ukraińców, ale też w znacznym stopniu odciążyło budżet państwa.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mieszkanie+ | dostawy | 300 tysięcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »