Arbiter rozpozna
Arbitraż bankowy odciąży sądy powszechne w sprawach drobnych oraz ma szansę stać się instytucją, której rozstrzygnięcia będą wywierać wpływ na jakość usług bankowych.
Instytucja arbitra bankowego została powołana do życia przez Związek Banków Polskich w maju ubiegłego roku, kiedy uchwalono regulamin bankowego arbitrażu konsumenckiego. Jednak dopiero 21 stycznia br. pierwszym arbitrem bankowym, który będzie rozstrzygał spory przez najbliższe cztery lata, została wybrana sędzia Katarzyna Marczyńska. Rozpocznie ona swoją misję 1 marca 2002 roku.
Instytucja arbitra rozstrzygającego skargi klientów na nieprawidłowe działania banków istnieje w wielu krajach europejskich. Przykładowo arbitrażem bankowym w Wielkiej Brytanii od grudnia ubiegłego roku zajmuje się Biuro Rzecznika Finansowego - niezależna instytucja utworzona na mocy specjalnej ustawy. W Niemczech arbiter bankowy działa od 1992 roku przy Federalnym Związku Banków Niemieckich, w Szwajcarii powoływany jest od 1993 roku przez specjalną fundację utworzoną przez Zrzeszenie Banków Szwajcarskich, przy czym w obu tych krajach zasadniczą funkcją arbitra jest mediacja w sporze oraz udzielanie porad i wskazówek jego stronom. Wśród krajów Europy Środkowej podobną instytucję wprowadzą wkrótce Czechy, gdzie przygotowywany jest projekt ustawy o arbitrze finansowym, który miałby charakter organu administracyjnego, kompetentnego między innymi w sprawach arbitrażu bankowego.
Kilka warunków
Arbiter bankowy rozpozna przekazaną mu sprawę, jeżeli będzie spełnionych kilka warunków:
- Po pierwsze, z wnioskiem o rozpoznanie sprawy przez arbitra może wystąpić tylko klient banku będący konsumentem, czyli osoba fizyczna, która zawarła z bankiem umowę w celu nie związanym z prowadzoną działalnością gospodarczą. Oznacza to, że ani spółka prawa handlowego, ani indywidualny przedsiębiorca nie będą mogli wystąpić do arbitra o rozstrzygnięcie sporu związanego z ich rachunkiem bankowym. Inaczej jest w Wielkiej Brytanii, gdzie wniosek może złożyć również mały przedsiębiorca, którego obrót roczny jest niższy niż 1 milion funtów szterlingów, natomiast według projektu czeskiej ustawy o arbitrze finansowym - każdy przedsiębiorca będący klientem banku. Jednakże w żadnym kraju, wliczając Polskę, postępowania przed arbitrem nie może wszcząć bank, który w razie sporu z klientem może wystąpić tylko na drogę sądową.
- Po drugie, konsument może skierować do arbitra tylko taki spór, który powstał po 1 lipca 2001 roku oraz którego wartość - bez należnych odsetek lub innych kosztów - nie przekracza 8000 złotych.
Dla sporów o wyższe kwoty pozostaje wyłącznie droga sądowa. Można się spodziewać, że maksymalna wartość przedmiotu sporu ulegnie wkrótce podwyższeniu, o ile arbiter nie zostanie od początku obciążony nadmierną liczbę wpływających spraw, tym bardziej że w innych krajach nie ma takiego kryterium dopuszczalności wniosku.
- Po trzecie, wniosek o rozpoznanie sprawy musi dotyczyć sporu między konsumentem a bankiem-członkiem Związku Banków Polskich (dotyczy to prawie wszystkich banków działających w Polsce) lub banku, który złoży oświadczenie, że poddaje się rozstrzygnięciu arbitra bankowego i wykonaniu jego orzeczeń. Ten wymóg nie powinien w praktyce przysparzać problemów.
- Po czwarte, inaczej niż w Niemczech czy Szwajcarii, spór może dotyczyć wyłącznie należności pieniężnej, której konsument domaga się od banku z tego powodu, że bank nie wykonał w sposób należyty swoich obowiązków wobec niego. Oznacza to, na przykład, że gdy bank odrzuci wniosek kredytowy konsumenta a konsument uzna, że bank postąpił niesłusznie, nie będzie on mógł żądać, aby arbiter zobowiązał bank do zawarcia z nim umowy kredytowej, bowiem nie jest to roszczenie pieniężne. Ponadto arbiter nie będzie rozpatrywał spraw związanych ze świadczeniami skarbu państwa na rzecz banków i ich klientów, na przykład spraw dotyczących książeczek mieszkaniowych i kredytów z dopłatami ze środków budżetowych.
- Po piąte, wniosek nie zostanie rozstrzygnięty, jeżeli w tej samej sprawie między wnioskodawcą a bankiem toczy się już postępowanie przed sądem powszechnym lub polubownym albo sprawa została prawomocnie rozstrzygnięta między nimi. Arbiter nie może również rozpatrzyć wniosku, gdy bank ustalił uprzednio z klientem, że spory między nimi będą rozstrzygane przez sąd polubowny (tzw. zapis na sąd polubowny). Ten ostatni wymóg nie będzie miał w praktyce większego znaczenia, gdyż standardowe umowy, które banki zawierają z klientami-konsumentami, nie przewidują możliwości poddania sporów rozstrzygnięciu sądu polubownego.
- Po szóste, skierowanie sporu do arbitra bankowego jest uzależnione od zakończenia postępowania reklamacyjnego w banku stosownie do procedury obowiązującej w banku.
Taka zasada obowiązuje także w postępowaniu arbitrażowym w innych krajach.
Jeżeli którykolwiek z powyższych warunków nie zostanie spełniony, arbiter zwróci wnioskodawcy wniosek lub go odrzuci. Dla wnioskodawcy skutek będzie podobny - arbiter nie rozpozna sprawy. Jeżeli przeszkoda do rozpoznania sprawy zostanie usunięta, konsument będzie mógł ponownie złożyć wniosek do arbitra, w przeciwnym wypadku pozostanie mu wyłącznie droga sądowa do dochodzenia swoich roszczeń względem banku.
Wniosek konsumenta
Postępowanie przed arbitrem zostaje wszczęte, gdy konsument złoży pisemny wniosek bezpośrednio w biurze arbitra lub za pośrednictwem poczty. Inaczej niż na przykład w Wielkiej Brytanii, nie będzie na razie możliwe przesłanie wniosku telefaksem lub przez Internet. Wniosek powinien zawierać informacje o stronach sporu, określać przedmiot żądania i jego wartość, przedstawić uzasadnienie i wskazać dowody w postaci załączonych dokumentów. Do wniosku należy załączyć, obok dowodów w sprawie, dokument potwierdzający zakończenie postępowania reklamacyjnego w banku lub oświadczenie konsumenta, że nie uzyskał w terminie 30 dni odpowiedzi z banku na swoją skargę. Wnioskodawca musi opłacić wniosek najpóźniej do miesiąca po jego złożeniu. Brak wniesienia opłaty spowoduje zwrócenie wniosku bez jego rozpoznania. Opłata jest ryczałtowa i wynosi 50 złotych (20 złotych, gdy wartość przedmiotu sporu jest niższa niż 50 złotych). Obowiązek wnoszenia opłat od wniosku jest polską specyfiką; w innych krajach, np. w Niemczech, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii czy według projektu czeskiej ustawy, postępowanie przed arbitrem jest bezpłatne.
Edukacyjny charakter
Regulamin arbitrażu nakłada na arbitra obowiązek udzielania konsumentowi wyjaśnień dotyczących powstałych w związku ze sprawą wątpliwości prawnych przy użyciu języka powszechnie zrozumiałego i wolnego od specjalistycznych sformułowań. Z jednej strony taki nakaz ma zapobiegać sytuacjom, gdy sędzia ignoruje fakt, że osoba stająca przed sądem nie zna języka, procedury ani zwyczajów obowiązujących w postępowaniu sądowym. Zdarza się też, że sędzia traktuje taką osobę, jak gdyby była adwokatem lub radcą prawnym i zwraca się do niej językiem prawniczym, oczekując profesjonalnego zachowania, zrozumienia zawiłych kwestii prawnych oraz wyrażania swojego stanowiska również takim językiem. Z drugiej strony, używanie zrozumiałego i przystępnego języka przez arbitra powinno przysłużyć się upowszechnianiu znajomości prawa wśród konsumentów, w szczególności w zakresie przepisów prawa dotyczących usług bankowych, co jest istotne ze względu na nikłą świadomość prawną w polskim społeczeństwie.
Co jest ważne dla banku w postępowaniu przed arbitrem? O tym, że klient wniósł sprawę do arbitrażu bankowego, bank dowie się od arbitra, który prześle mu wniosek i załączone do niego dokumenty. Bank zostanie też zobowiązany przez arbitra do udzielenia odpowiedzi na wniosek i złożenia stosownych oświadczeń i dokumentów, w szczególności umów lub regulaminów bankowych, które będą uzasadniały stanowisko banku w zaistniałym sporze. Inaczej niż w przypadku konsumenta, bank może przesyłać korespondencję do arbitra nie tylko w formie pisemnej, ale także telefaksem lub pocztą elektroniczną pod warunkiem otrzymania w takiej samej formie potwierdzenia z biura arbitra, że odpowiedź skutecznie doręczono. Kontakty telefoniczne z arbitrem - mimo że nie są wyraźnie w regulaminie przewidziane - również powinny być dopuszczalne.
Rozstrzygnięcie sporu
Najważniejszym zadaniem arbitra bankowego - zarówno w Polsce, jak i w innych krajach - jest nakłanianie klienta i banku w każdym stadium postępowania do ugodowego rozwiązania sporu. Dopiero jeżeli starania arbitra nie zakończą się sukcesem, sprawa zostanie przez niego rozstrzygnięta w drodze orzeczenia.
Orzeczenie arbitra bankowego nie jest wiążące dla konsumenta, który - jeżeli nie będzie zadowolony z rozstrzygnięcia - może skierować tę samą sprawę do sądu. Natomiast w stosunku do banku orzeczenie arbitra jest ostateczne i musi być wykonane w terminie 14 dni. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii orzeczenie jest wiążące dla banku do wysokości 100 tys. funtów szterlingów, w Niemczech - do wysokości 5 tys. euro. W Szwajcarii orzeczenie arbitra ma charakter opinii niezależnego eksperta i nie jest w ogóle wiążące dla żadnej strony sporu, natomiast według projektu czeskiej ustawy orzeczenie będzie wiążące dla obu stron, ale każda z nich będzie miała prawo odwołać się od orzeczenia do sądu.
Jeżeli bank przegra sprawę, musi nie tylko wykonać orzeczenie, ale również zwrócić konsumentowi kwotę uiszczonej przez niego opłaty (odpowiednio 50 lub 20 złotych) oraz zapłacić na rzecz arbitra kwotę w wysokości uzależnionej od wartości przedmiotu sprawy (od 30 do 640 złotych) tytułem zwrotu zryczałtowanych kosztów postępowania. W razie przegrania sprawy przez konsumenta nie ponosi on żadnych dodatkowych kosztów na rzecz banku lub arbitra, nie wliczając przepadku opłaty uiszczonej przy złożeniu wniosku.
Podobnie jak w innych krajach, arbiter nie może zasądzić od żadnej ze stron kosztów zastępstwa prawnego na rzecz strony wygrywającej. Oznacza to, że bank i konsument, jeżeli będą w postępowaniu arbitrażowym reprezentowani przez prawników, muszą ich opłacić we własnym zakresie. Otwarta pozostaje jednak kwestia, czy możliwe jest skuteczne domaganie się zwrotu takich kosztów od strony przegrywającej na drodze postępowania sądowego.
Oczekiwania
Arbitraż bankowy został pomyślany jako alternatywa dla niewydolnych polskich sądów powszechnych, gdzie na rozstrzygnięcie sprawy czeka się co najmniej kilka miesięcy. Chociaż w regulaminie arbitrażu bankowego nie określono, w jakim terminie sprawa powinna zostać rozstrzygnięta i nie wiadomo również, jak wiele spraw będzie wpływać do arbitra (w Niemczech i Szwajcarii jest ich około 1500 rocznie), postępowanie przed nim ma być z założenia tańsze i szybsze niż w sądzie. Arbitraż bankowy odciąży sądy powszechne w sprawach drobnych oraz ma szansę stać się instytucją, której rozstrzygnięcia będą wywierać wpływ na jakość usług bankowych, kształtowanie praktyki załatwiania przez banki spraw spornych oraz na wzrost poziomu znajomości prawa wśród klientów banków.
Karol Rutkowski Mariusz Hyla
Karol Rutkowski jest partnerem odpowiedzialnym
za praktykę bankowości w międzynarodowej kancelarii Lovells Boesebeck Droste w Warszawie.
Mariusz Hyla jest aplikantem radcowskim
w tej samej kancelarii.