Ceny gazu: Podwyżki pojawią się szybciej
Konsumenci mieli być chronieni przed wysokimi podwyżkami cen gazu. Podwyżki pojawią się szybciej, bo uchwalona ustawa jest "dziurawa".
PGNiG w tym roku już kilkakrotnie podwyższało ceny gazu.
Z końcem tego roku lub początkiem przyszłego nie powinno już być podwyżek cen lub będą one ograniczone, ponieważ uchwalona została ustawa o rozłożeniu w czasie spodziewanych podwyżek cen przez przedsiębiorstwa handlujące gazem.
Koncern będzie mógł rozłożyć podwyżki na lata 2023-2025.
Zobacz także: Jak oszczędzać ciepło? Te sposoby sprawią, że rachunki będą niższe
- W ustawie nie wspomniano jednak, że od 1 stycznia 2024 r. teoretycznie nie powinniśmy mieć już w Polsce zatwierdzania taryf przez Urząd Regulacji Energetyki - mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl. - Możliwie więc, że PGNiG nie będzie już w stanie wnioskować o wyższe taryfy rekompensujące obecne powstrzymanie się przed podwyżkami cen.
Koszty uchwalenia "dziurawej" ustawy mogą być dla polskiego koncernu bardzo duże.
Pojawiają się obawy, że gdy cen nie trzeba będzie uzgadniać z URE, to na już wolnym rynku PGNiG podwyższy znacznie ceny i to szybciej, niż mogłoby się wydawać po pobieżnej lekturze uchwalonej ustawy.
Z drugiej jednak strony decyzje PGNiG będą determinowane otoczeniem rynkowym. Spółka będzie też musiała uwzględniać działania konkurencji, a ta będzie coraz większa, bo odejście od taryfowania może zachęcić kolejne firmy do wejścia na ten rynek. Firma będzie musiała więc działać według zasad rynkowych, by nie utracić klientów na rzecz konkurencji.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami