Ceny mleka w skupach w górę. W tym regionie Polski jest najdrożej
Jak informuje GUS, w sierpniu hektolitr mleka kosztował już ponad 200 zł. To kwota wyższa nie tylko miesiąc do miesiąca, ale także w porównaniu z ubiegłym rokiem. Póki co najdrożej jest na Podlasiu. Kiedy wzrosną ceny mleka w sklepach?
Główny Urząd Statystyczny publikuje dane o cenach mleka w sierpniu br. W skupach to już średni koszt 200,63 zł, co oznacza kwotę o 2,9 proc. wyższą niż miesiąc wcześniej oraz o 7,4 proc. wyższą rok do roku.
W różnych regionach ceny mleka rosną znacznie powyżej 200 zł. GUS najwyższe ceny notuje na Podlasiu, gdzie mleko wyceniane jest już na 213,82 zł/hl. Podium uzupełniają inne województwa wschodniej Polski: lubelskie (204,36 zł/hl) oraz warmińsko-mazurskie (201,82 zł/hl).
Najniższe ceny mleka obecnie dotyczą województwa łódzkiego, gdzie za hektolitr otrzymać można 186,39 zł. Nieco lepiej jest w Małopolsce (189,33 zł/hl), w województwie kujawsko-pomorskim (188,75 zł/hl) oraz na Pomorzu (190,14 zł/hl). GUS informuje, że stabilna jest sytuacja na Podkarpaciu, Dolnym Śląsku i Mazowszu. Tutaj hektolitr mleka kosztuje średnio 200 zł.
Sierpień był pierwszym w tym roku miesiącem, gdy rolnicy mogli więcej zarobić na mleku. Co ważniejsze, taki trend ma się utrzymać. W sierpniu w sześciu województwach w skupie litr mleka kosztował więcej niż 2 zł/l, choć jeszcze w lipcu taka cena dotyczyła wyłącznie Podlasia.
Portalspozywczy.pl zauważa, że obecnie rosną ceny wszystkich podstawowych produktów rolnych - pszenicy, żyta, żywca wołowego, wieprzowego, drobiu i mleka. Średnio rok do roku ceny w skupie wzrosły o 2,5 proc.
Koszty produkcji mleka wzrosły w Polsce i całej Europie w wyniku suszy. Rolnicy zmuszeni byli do zakupu dodatkowych pasz, co przełożyło się na wyższe koszty produkcji mleka. Na ten moment w sklepach wyraźnie widać to w cenach masła. Jak informuje tygodnik-rolniczy.pl, sieci sklepów w Polsce bronią się przed podwyżkami cen mleka i serów, tłumacząc to barierą popytową.
Już podwyżki cen masła sprawiły, że sprzedaż tego produktu zaczęła maleć, a promocje są coraz mniej atrakcyjne. To sprawia, że sieci sklepów przyglądają się sytuacji na rynkach światowych i na razie nie będą podwyższać cen.