Część banków podejmuje działania niezgodne z prawem - prezes UOKiK

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny, pytany o wakacje kredytowe, powiedział: - Już dziś widzimy, że część banków podejmuje działania niezgodnie z prawem, stąd nasze wezwanie, aby natychmiast zmieniły swoje praktyki i dostosowały je do wymogów ustawy.

Chróstny podkreślił, że proces składania wniosku o wakacje kredytowe "musi być zgodny z ustawą". - Konieczne jest w nim wskazanie okresu lub okresów zawieszenia spłaty rat. To jest bardzo ważne, ponieważ w procesie legislacyjnym banki wnioskowały o poprawkę, która zmuszałaby konsumenta do składania przed każdą ratą oddzielnego wniosku o jej zawieszenie. Poprawka została odrzucona, a ratio legis jest bardzo jasne: konsument, składając jeden wniosek, może określić zawieszenie spłaty rat maksymalnie na osiem miesięcy do końca 2023 r. - wyjaśnił.

Prezes UOKiK przypomniał, że "ustawa wskazuje wyraźnie, że zawieszenie raty następuje już z dniem doręczenia wniosku". - Bank ma obowiązek uwzględnić takie oświadczenia, nawet jeśli kredytobiorca już zapłacił lub bank pobrał środki z jego rachunku. W takiej sytuacji bank powinien zwrócić pieniądze. Domaganie się przez bank złożenia wniosku o wakacje kredytowe przed terminem zapłaty raty jest przykładem ograniczenia ustawowych praw konsumenta - stwierdził.

Pytany, o inne praktyki bankowe dotyczące wakacji kredytowych, które budzą jego zastrzeżenia, Chróstny wspomniał m.in. o różnych informacjach pojawiających się na temat tego, kto może skorzystać z wakacji kredytowych. - Wakacje kredytowe dotyczą nieruchomości kupionych w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, a to oznacza, że zawieszenie rat może dotyczyć także lokali będących w budowie - powiedział w Business Insider Polska.

Prezes UOKiK zaznaczył również, że "informacja o skorzystaniu z wakacji kredytowych trafi do BIK, ale odnotowanie w BIK tego, że klient korzysta z wakacji kredytowych, nie może wpływać negatywnie na ocenę zdolności kredytowej klienta". - Warunkiem skorzystania z wakacji kredytowych nie jest bowiem trudna sytuacja finansowa klienta, nie ma zatem żadnych podstaw, aby z samego faktu skorzystania z takich wakacji wyciągać wniosek, że klient ma albo może w przyszłości mieć kłopot z wywiązywaniem się ze zobowiązań - wskazał.

Reklama

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

Jak zapewnił w Business Insider Polska Chróstny, UOKiK będzie się "na każdym etapie przyglądać praktykom banków, reagując na nieprawidłowości". - Już dziś widzimy, że część banków podejmuje działania niezgodnie z prawem, stąd nasze wezwanie, aby natychmiast zmieniły swoje praktyki i dostosowały je do wymogów ustawy. Jeżeli nie zmienią swojej postawy, muszą się liczyć z tym, że szybko zostaną im postawione zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów - podsumował. 

Prezes UOKiK: Bank ma obowiązek uwzględnić wniosek o wakacje kredytowe dostarczony w dniu zapadalności raty

- Bank ma obowiązek uszanować wniosek o wakacje kredytowe dostarczony także w dniu, kiedy przypada termin spłaty raty; jeśli mimo to bank pobierze ratę, ma obowiązek ją zwrócić - poinformował w piątek prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Od piątku można składać wnioski o wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie 8 miesięcy w tym i przyszłym roku. W bieżącym kwartale można zawiesić spłatę raty sierpniowej i wrześniowej; w ostatnim kwartale tego roku, czyli między 1 października a 31 grudnia można odroczyć spłatę dwóch rat, a w przyszłym roku po jednej racie w każdym z kwartałów. Zawieszone raty przejdą na koniec okresu spłaty, tym samym okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, kiedy skorzystało się z wakacji kredytowych.

Zgodnie z ustawą, spłata kredytu zostaje zawieszona na okres lub okresy wskazane we wniosku z dniem jego doręczenia bankowi. Bank potwierdza kredytobiorcy otrzymanie wniosku w ciągu 21 dni od dnia jego doręczenia. Brak potwierdzenia nie wpływa na rozpoczęcie zawieszenia spłaty kredytu.

W piątek w Polsat News prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny podkreślił, że oświadczenie woli konsumenta o zawieszeniu spłaty raty obowiązuje już w dniu dostarczenia bankowi wniosku. - To jest bardzo ważne, bo część banków zaczęło oczekiwać, że ta informacja pojawi się wcześniej, wbrew zapisom ustawy. A zatem jeśli nasza rata jest ściągana 1 sierpnia, w poniedziałek, to również w poniedziałek, jeśli złożymy takie oświadczenie, bank ma obowiązek je uszanować - zaznaczył.

- Jeśli bank pobrał ratę, ma obowiązek ją zwrócić - dodał prezes UOKiK.

Chróstny zaznaczył też, że banki nie mogą straszyć klientów, którzy skorzystają z wakacji kredytowych, utratą przyszłej zdolności kredytowej. - Przeanalizowaliśmy zapisy Prawa bankowego, regulacji dotyczących sektora, tutaj nie ma jakichkolwiek podstaw, by samym faktem skorzystania z wakacji kredytowych obciążać klientów i ograniczać im dostęp do produktów finansowych. Nie godzimy się, by w taki sposób straszyć konsumentów i zniechęcać ich do skorzystania z ustawowych wakacji kredytowych - powiedział.

Wskazał, że informacja o korzystaniu z wakacji kredytowych może znaleźć się w BIK, ale nie może być wykorzystana przeciwko kredytobiorcy. - To jest neutralna informacja z punktu widzenia oceny naszej zdolności kredytowej. Nie korzystamy z tego rozwiązania, bo np. utracimy pracę, zdolność finansową, nie. To jest ustawowe prawo, z którego możemy skorzystać, jeśli taka jest nasza wola. Nawet jeśli taka informacja się pojawi w systemie wymiany informacji między bankami, nie może wpływać na naszą zdolność kredytową, nie ma do tego jakichkolwiek merytorycznych podstaw i uzasadnienia - wskazał Chróstny.

Z wakacji kredytowych może skorzystać osoba posiadająca kredyt hipoteczny w złotych zaciągnięty na własny cel mieszkaniowy (czyli po to, by w nieruchomości, na której zakup lub budowę zaciągnęło się kredyt hipoteczny mieszkać, a nie np. ją wynajmować; ponadto wakacje kredytowe przysługują tylko na jeden kredyt). Zawieszenie spłaty raty dotyczy zarówno części kapitałowej, jak i odsetkowej. Jedyne opłaty, jakie mogą się w czasie wakacji kredytowych pojawić, to opłaty z tytułu ubezpieczenia kredytu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | kredyt | wakacje kredytowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »