Czy dyskonty szykują się na zakupową histerię?

Od soboty ponad 40 Biedronek pracuje przez całą dobę, a w ok. 650 - do godziny 23.30.  Zapytaliśmy sieć, skąd powrót do rozwiązań znanych z wiosny i czy jest to manewr wyprzedzający ewentualną panikę zakupową, porównywalną do tej jaką obserwowaliśmy w marcu?

W odpowiedzi usłyszeliśmy, że w tej chwili portugalski dyskonter nie zauważa zwiększonego w nienaturalny sposób ruchu w swoich placówkach. Paweł Włodarczyk, dyrektor operacyjny makroregionu w sieci Biedronka, zaznaczył, że wydłużenie godzin pracy sklepów i działanie części z nich w trybie całodobowym, na co Biedronka zdecydowała się jako pierwsza w kraju, to rozwiązania wprowadzone dla wygody klientów.

- Szybkość reakcji jest też najlepszym dowodem na to, że Biedronka jest przygotowana do kolejnych wyzwań związanych z pandemią - podsumowuje Włodarczyk. Jednocześnie władze sieci podkreślają, że w Biedronce cały czas funkcjonuje program "Czas na pomaganie seniorom 65+". W jego ramach chętni seniorzy wciąż mogą skorzystać z pomocy wolontariuszy przy codziennych zakupach. W program od początku jego funkcjonowania zaangażowało się prawie 20 tys. osób.
 
Na zwiększony ruch sklepach przygotowany wydaje się także inny dyskonter.

- Od początku rozwoju epidemii cały zespół Lidl Polska intensywnie pracuje nad tym, aby zapewnić ciągłość dostaw przy jednoczesnym zachowaniu jak najwyższych standardów bezpieczeństwa. Opracowaliśmy procedury zapewniające możliwość stałej, nieprzerwanej pracy centrów dystrybucyjnych oraz sklepów - zapewnia Aleksandra Robaszkiewic, head of corporate communications w Lidl Polska. Obecnie już we wszystkich placówkach tej sieci klienci mogą płacić za zakupy korzystając ze smartphone’a oraz aplikacji Lidl Plus (opcja płatności Lidl Pay).

Ponadto Lidl udostępnił kasy pierwszeństwa: wolontariuszom wspierającym seniorów w dokonywaniu zakupów spożywczych, lekarzom, pielęgniarkom i pielęgniarzom, ratownikom medycznym oraz tzw. służbom mundurowym.