Dłużnik z lubuskiego stracił 27 tys. zł. Od lat nie płacił abonamentu
27 tys. zł skarbówka zajęła dłużnikowi za nieopłacony abonament. Tak wysoka kwota zadłużenia wzięła się z kilku lat niepłacenia należności. Nie jest to jednak największa zajęta kwota za długi abonamentowe. W 2024 roku w Polsce byli dłużnicy, którym skarbówka zajęła setki tysięcy złotych.
- Abonament RTV pobiera Poczta Polska, ale zadłużenie abonamentowe ściąga urząd skarbowy.
- Skarbówka może zająć wypłatę, oszczędności, a nawet emeryturę, jeśli nie będziemy płacić abonamentu RTV.
- Na prośbę Interia Biznes resort finansów ujawnił największe długi abonamentowe, jakie ściągnięte zostały do listopada 2024.
Abonament RTV należy opłacać do 25. dnia miesiąca. Jeśli zadłużymy się z powodu niepłaconego abonamentu, Poczta Polska wyśle wezwanie do zapłaty. Brak uregulowania zaległości sprawi, że wystawiony zostanie tytuł wykonawczy, a ściągnięcie długu rozpocznie skarbówka.
Urząd skarbowy ściąga zadłużenie abonamentowe na kilka sposobów. Skarbówka zabiera pieniądze w zależności od sytuacji finansowej dłużnika z:
- rachunku bankowego,
- nadpłaty podatku,
- emerytury,
- pensji,
- za pośrednictwem komornika.
Ministerstwo Finansów na prośbę naszej redakcji ujawniło dane dotyczące rekordowych kwot zajętych na drodze postępowań dotyczących zadłużenia abonamentowego. Resort przesłał nam listę najwyższych kwot ściągniętych w poszczególnych województwach w okresie od stycznia do listopada 2024 roku.
Z danych ministerstwa wynika, że skarbówka zabrała 27 tys. zł dłużnikowi z lubuskiego, a była to druga najniższa kwota zajęta do końca listopada 2024. Najwięcej za długi abonentowe stracił dłużnik z Dolnego Śląska, bo aż 391 tys. zł.
Poniżej alfabetyczna lista województw z najwyższymi kwotami ściągniętymi przez skarbówkę za długi abonamentowe. Podane kwoty są najwyższą sumą kwot wyegzekwowanych w danym okresie na podstawie jednego tytułu wykonawczego:
- dolnośląskie - 391 tys. zł,
- kujawsko-pomorskie - 233 tys. zł,
- lubelskie - 116 tys. zł,
- lubuskie - 27 tys. zł,
- łódzkie - 118 tys. zł,
- małopolskie - 65 tys. zł,
- mazowieckie - 126 tys. zł,
- opolskie - 11 tys. zł,
- podkarpackie - 6 tys. zł,
- podlaskie - 62 tys. zł,
- pomorskie - 115 tys. zł,
- śląskie - 38 tys. zł,
- świętokrzyskie - 13 tys. zł,
- warmińsko-mazurskie - 67 tys. zł,
- wielkopolskie - 123 tys. zł,
- zachodniopomorskie - 219 tys. zł.
Tak ogromne kwoty zadłużenia abonamentowego dotyczą zwykle przedsiębiorstw. To też właśnie firmy są odwiedzane najczęściej przez kontrole abonamentu z Poczty Polskiej.
Przedsiębiorstwa zadłużają się szybciej niż prywatni odbiorcy ze względu na posiadanie wielu odbiorników (liczone są również radia w samochodach w posiadaniu firmy). Wystarczy, że przedsiębiorca zalega z opłatami od lat, by zadłużenie urosło do rekordowej kwoty.
- Opłatę abonamentową uiszcza się za każdy odbiornik radiowy i telewizyjny. W przypadku podmiotów, które w związku z prowadzoną działalnością posiadają wiele odbiorników radiowych lub telewizyjnych, a opłata nie była płacona przez długi okres, zaległości z tego tytułu mogą być znaczące - przypomina Ministerstwo Finansów.