FALSTART - nietrafiony sygnał powrotu na rynek akcji ze strony BZ WBK AIB TFI

W starożytnej Grecji zawodnik, który wystartował zanim sędzia dał znak, był karany chłostą. Na wazach pochodzących VI i V w.p.n.e pojawiają się wizerunki sędziów trzymających kije (rhabdoi). W rzeczywistości były to wiklinowe pręty, równie giętkie jak wierzbowe witki. Można sobie łatwo wyobrazić, że cięły dotkliwie, pozostawiając widoczne pręgi, aczkolwiek trzeba podkreślić, że chłostanie zawodnika po głowie było zabronione.

Inne ciekawostki ze starożytnych igrzysk to występowanie sportowców nago podczas zawodów czy też zmagania w takich konkurencjach jak krasomówstwo, które trudne dziś trudno byłoby zaliczyć do dyscyplin olimpijskich.

Nie będziemy się zastanawiać czy te ciekawostki mają coś wspólnego z funduszami Arka, ograniczymy się do kwestii falstartu. Ciekawe czy prezes TFI BZ WBK AIB wie, co groziłoby mu za falstart w starożytnej Grecji?

Przypomnijmy, że 19 maja, "Puls Biznesu" zakomunikował swoim czytelnikom: Szef Arki mówi "kupować". Z kontekstu wypowiedzi można było wnioskować, że chodzi o akcje, a dokładnie o fundusze akcji. Na pytanie "kiedy zacząć inwestycję?" padła odpowiedź: "Najlepiej teraz. Nie ma co czekać na rozgrzanie koniunktury. Jesteśmy w pobliżu dołka".

Reklama

I tu rzeczywiście Arce trzeba przyznać rację. WIG złapał dołek dosyć szybko, bo już 11 czerwca. Potem jednak był kolejny - 16 lipca (do tego czasu od 19 maja zniżka sięgnęła już 21,5 proc.). Potem na szczęście przyszło odbicie. W sumie do dziś osoby, które posłuchały rady i pospieszyły kupować akcje, są na 13-proc. minusie. Nie powinni się jednak martwić, bo strategia miała być długoterminowa.

BZ WBK TFI to nie jedyne towarzystwo, które nie może się już doczekać hossy i próbuje wywołać wilka z lasu. Już od dobrych kilku miesięcy wielu ekspertów powtarza przecież, że czas kupować akcje, bo jest tanio. Nie mówiąc już o tych, co do zakupów zachęcali latem czy jesienią ub. r. Na przełomie lipca i sierpnia szef AIG TFI wieszczył wzrosty na giełdzie w drugim półroczu. Dalsze wzrosty prognozował też m.in. szef PZU TFI. Z kolei KBC TFI zapowiadało w listopadzie powrót trendu wzrostowego w segmencie dużych spółek. A rynek spada i spada.

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: sygnał | rynek akcji | TFI | Santander Bank Polska | ciekawostki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »