Fiskus przegoni turystów

Zakopiański urząd skarbowy szykuje bat na gazdów, wynajmujących kwatery na czarno. Jak podaje "METRO" sprawa dotyczy 60 proc. wszystkich wynajmowanych kwater.

Wojna z czarnym rynkiem kwater pociągnie za sobą konsekwencje dla mieszkańców i turystów ochoczo odwiedzających stolice Tatr. Zdaniem gazety, decyzje urzędu skarbowego mogą na dobre skłócić mieszkańców miasta a co ważniejsze doprowadzą do znacznego wzrostu cen kwater.

Ci, którzy, jak zawsze wybierali Zakopane jako cel świątecznych wyjazdów mówią, że ceny wzrosną nawet dwukrotnie. W zeszłym roku było od 40 zł za osobę, obecnie nawet 75 zł.

Zakopiański fiskus karami stara się zmusić górali do wyjścia z szarej strefy. Kary za wynajem na czarno są dotkliwe i wahają się w granicach od 90 zł do 17 tys zł. Tymczasem jak zapowiadają urzędnicy skarbowi, gdy te działania sprawdzą się w górach (m.in. sprawdzanie gości i odpytywanie ich, jak i ile płacili właścicielom) mają być wdrażane w innych turystycznych kurortach.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: na czarno | kwatery | fiskus | Urząd skarbowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »