Gdy bank wstrzymuje wypłatę kredytu studenckiego...

Dla osoby, która wzięła kredyt studencki, sporą komplikacją będzie niezaliczenie kolejnego semestru - skutkuje to niewypłaceniem kolejnej transzy kredytu. Podobnie jest, gdy opóźnia się obrona pracy dyplomowej. Te przypadki skutkują rozpoczęciem spłaty kredytu po nieco ponad miesiącu od momentu niedostarczenia odpowiedniego zaświadczenia.

Z umowy kredytowej zawieranej z bankiem wynika, że student musi dostarczyć dokument z uczelni po każdym zaliczonym semestrze - czyli do 31 marca po zaliczeniu semestru zimowego oraz do 31 października po semestrze letnim.

Kredyt a nieoczekiwane wydarzenia

Bank wstrzymuje wypłatę kolejnych rat, gdy student nie dostarczy zaświadczenia z uczelni. Powoduje to również uruchomienie wcześniejszej spłaty kredytu. By ten proces zatrzymać, należy dostarczyć dokument. Wypłata zostanie wznowiona automatycznie po otrzymaniu zaświadczenia przez bank. Choć traci się na tym pieniądze, to spłata kredytu zostaje po tym fakcie odłożona na dwa lata (tak jak w umowie). Kolejne pieniądze wpłyną już w tym samym czasie co poprzednio. Suma kredytu jest pomniejszona o pieniądze, które nie wpłynęły.

Reklama

Gdy egzamin końcowy się odwleka

Podobnie jest w przypadku, gdy przedłuży się obrona pracy dyplomowej - po ukończeniu studiów czekamy na końcowy egzamin. Również w tej sytuacji bank wysyła zawiadomienie do kredytobiorcy o rozpoczęciu spłaty. Jeśli ten termin się wydłuża, a w tym przypadku nie ma możliwości dostarczenia zaświadczenia z uczelni o ukończeniu studiów, rozpoczyna się spłata.

Dla przykładu:

Jeśli nie zdążymy obronić się w terminie, spłata rat w Banku PKO BP zaczyna się od kwoty około 380 zł. Raty są malejące, kolejna jest mniejsza już o około 15 zł. Dla osoby pracującej nawet taka sytuacja nie jest krytyczna, a raty są spłacane do momentu zdania egzaminu magisterskiego. Po tym fakcie dostarczone do banku zaświadczenie automatycznie zatrzymuje przymus spłaty rat kredytu.

Takich sytuacji można uniknąć, dotrzymując terminów. Warto jednak dowiedzieć się w oddziale banku, co stanie się w przypadku, gdy tego nie zrobimy. Receptą jest dostarczenie do banku zaświadczeń z zachowaniem terminu. Gdy z kolei studentowi nie uda się zaliczyć semestru w odpowiednim terminie, należy negocjować z bankiem. Dotyczy to głównie dodatkowych zaświadczeń, które mogą zostać dostarczone do banku.

CZYTAJ RÓWNIEŻ INNE RAPORTY SERWISU BIZNES

Co zatem może zrobić student, gdy nie zaliczy kolejnego semestru? Przede wszystkim pytać, a w przypadku zdarzenia losowego w postaci długotrwałej choroby - do banku należy dostarczyć zaświadczenia potwierdzające stan zdrowia. Jeśli przedłuża się termin zaliczenia semestru - spłacać kredyt do momentu uzyskania wpisu na kolejny semestr studiów.

Umorzenie kredytu

BGK informuje na swoich stronach, że kredyt studencki może zostać częściowo umorzony kredytobiorcy znajdującemu się w trudnej sytuacji życiowej.Taka możliwość jest także w przypadku trwałej utraty zdolności do spłaty zobowiązań, np. niepełnosprawności. Wnioski o umorzenie kierujemy do Komisji do Spraw Pożyczek i Kredytów Studenckich.

Informacja o kredytach na stronie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Diana Szyper

Czytaj również:

Spiesz się po kredyt na studia!

Student pożyczy, gdy dobrze policzy

Kredyt studencki - tani zastrzyk gotówki

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »